Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy zawyzone poczucie wartosci to zaburzenie ?
#11
Mialam wczesniej napisac, ze znam osobe, ktora ma zawyzona samoocene, ale tak w gruncie rzeczy, jakby sie temu blizej przyjrzec...., to wynika to z wielu (nie majacych podstaw) kompleksow dlatego pisalam, ze zanizona i zawyzona samoocena ma jedno zrodlo.

Jesli czlowiek jest z siebie z jakiegos powodu niezadowolony to moze sie zdolowac, albo przeciwnie, probowac zniwelowac to wieksza aktywnoscia w tej czy innej dziedzinie zycia. Jesli osiagnie w tym sukcesy to jego samoocena wzrasta, tylko, ze czasem moze w tym przegiac w druga strone.

Otoz dopuszczalne sa tylko niektore srodki chamstwa i wyrozniania sie takze na forum.
Dozwolone sa cynizm, tudziez odpowiadanie za rozmowce celowym, prostym (prostackim) trybem rozumowania i natychmiastowe konfrontowanie. Taki monolog z samym soba, ale sugerujacy dyskusje. Takie "w krysztale pomyje" przy ogolnej uciesze gapiow.

Iza.
#12
    Według Powszechnej Encyklopedii - Deformacje poczucia własnej wartości (zaniżanie lub nadmierne jej zawyżanie) prowadzą do rozwoju różnych form dezintegracji osobowości.

Przykładem na to może być zaburzenie zwane osobowością narcystyczną - charakteryzujący się potrzebą bycia podziwianym oraz brakiem spojrzenia na siebie oczyma innych. W taki to sposób może się kształtować i utwierdzać w człowieku poczucie wyższości
Istniej także tak zwana osobowość unikająca będąca zaburzeniem osobowości, w którym na pierwszy plan wysuwają się trudności w kontaktach społecznych i unikanie ich oraz zaniżona nieprawidłowa samoocena. Człowiek taki cierpi z powodu braku umiejętności wiązania się z innymi ludźmi.

To tylko przykłady. Ale oba zarejestrowane są w rejestrze diagnoz Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego.
Panie, udziel mi cichej wytrwałości fal...
#13
Moze ktos uwaza sie za malo wartego w realnym zyciu dlatego kreuje wokol siebie aure "oryginalnosci" i "wysublimowania" - taka artystyczna bohema ktora co prawda nie zna sie na niczym, jednak celebruje swoja wyjatkowosc i odmiennosc.
Zwykle zarzucaja "brak oryginalnosci i wrazliwosci" tych ktorzy po prostu nie widza w nich "kogos lepszego" - w sumie to bardzo zakompleksione typy.

Po namysle jeszcze cos mi przyszlo do glowy - jaka jest roznica miedzy zawyzonym poczuciem wartosci a swiadomym kreowaniem sie. Jak myslicie?

#14
Cytat:Cokolwiek robimy w życiu, kreujemy siebie. Nasz wizerunek tworzy nie tylko wygląd. To cały zestaw naszych zachowań, myślenia i działania, który jest odbierany przez otoczenie. My kreujemy się poprzez nasze działanie, które z kolei dyktuje nam posiadana wiedza i umiejętności. Zatem zewnętrzny wizerunek to tylko część prawdy o nas. Wnikliwy obserwator nie da się omamić eleganckim strojem, makijażem, manierami... Będzie szukał potwierdzenia "dobrej jakości", jaką budzi nasz wygląd, w naszym wewnętrznym wizerunku. Rozumiem przez to, na jakim poziomie myślimy, co sobą reprezentujemy, jak potrafimy realizować własne zamierzenia, jakie mamy plany życiowe, a przede wszystkim, jakie w związku z tym mamy rezultaty. To wszystko razem, czyli nasz wewnętrzny wizerunek, określa dopiero naszą tzw. "jakość"... To silne poczucie własnej wartości budujące możliwość kreowania rzeczywistości zgodnie ze swoimi pragnieniami..."
Przywołałam słowa Pani Moniki Ruckgaber Jurewicz, psychologa. Zgadzam się z nimi w pełni.
Panie, udziel mi cichej wytrwałości fal...
#15
Ja w temacie.. zgodzę się w zupełności z wypowiedziami Zyźki.To otoczenie wpływa na to jak siebie widzimy.czy czujemy się mniej wartościowi czy też mamy zawyżone poczucie wartości.. .Ale..ale.. to od nas zależy czy będziemy nosić głowę wysoko w chmurach i spoglądać na innych z mniejszym respektem,czy też mieć ich za równych sobie.Ja osobiście wolę skromnie. przy upadku mniej siniakow będzie..WinkA jeśli chodzi o depresję.. bo divi coś o tym wspomniałaś.to owszem niska samoocena może do niej doprowadzić.. oszem bo znów wpływ środowiska....
Wyobraź sobie że depresja jest chorobą 21 wieku.Wiele osób na nią cierpi ,niektórzy nawet nie wiedzą że są w niej pogrążeni.A to wszystko przez to w jak bardzo stresującym otoczeniu żyjemy..ten ciągły pośpiech..i chęć zdobywania więcej i więcej..
#16
A jak rozumiec owo "zawyzone poczucie wartosci"? na jakiej podstawie? czyzby istnial na to jakis szablon?
Tak jak potrafie zrozumiec niska samoocene, tak ww. zwyzki jakos niekoniecznie
Jeżeli nie podoba Ci się mój styl jazdy, zejdź z chodnika...
#17
odpowiedz jest juz w pytaniu ... wszystko co zawyzone badz zanizone jest zaburzeniem ''normy'' ... a kosekwencje? jest ich (tych negatywnych badz pozytywnych) niezlicozna ilośc w zalznosci od okolicznosci i cech osobowcyh danego osobnika ...ciekawy temat ...:-)
#18
m, no nie bardzo

w sumie tez mnie interesuje pytanie BFM....
na jakiej podstawie ocenić mozna, ze ktos ma zawyzoną ocene wlasnej wartosci?

p.s. bardzo ciekawy temat
acz dla mnie owo "zwyzenie" jest chyba przesadzone...w sensie, ze nie bardzo istnieje,
a jesli juz, to jest zupelnie niegrozne
zaden ze mnie psycholog, ale tak sama kombinuje Smile
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się - ze wszystkich sił - tego, czego pragnie
#19
heh i gadaj tu z kobitka... napierw mowi ze nie bardzo ciekawy temat a pozniej ze badzo ciekawy:-) ... apropos jak mierzycie ta zanizona?:-)
#20
Po posiadanych kompleksach osobnika z niska samoocena
Jeżeli nie podoba Ci się mój styl jazdy, zejdź z chodnika...
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości