22-10-2007, 21:21
Witam w powyborczej rzeczywistości
No dobrze. Przeczytałem. Jak się spodziewałem, Borek znów nabrał wody w usta, albo wsadziła palce w kieszonki
Co do ewentualnej koalicji.. PO + PSL.. niezbyt korzystny układ. Dlaczego? Może nie wszyscy pamiętają, ale PSL, ma tą niemiłą skłonność, do bycia opozycją w koalicji.
Poza tym jakoś nie napawa mnie optymizmem osoba pana Waldka, jako osobę decydującą o mojej przyszłości. Już wolę PO + LID. Bądźmy szczerzy i obiektywnie przyznajmy że za kadencji SLD wzrost PKB osiągnął 6%, by potem być wyhamowanym niemal do zera przez ekipę AWS. Nie nakłaniam do gloryfikowania SLD, tylko do obiektywnego spojrzenia.
No dobra. Kwestia komunizmu w Polsce. Komunizm w Polsce był. O ile się nie mylę, mniej więcej do roku 1956. Potem był socjalizm.
Padają tu stwierdzenia, że komunizm wyrządził tyle strat naszej umęczonej ojczyźnie. Ale widzę zapominacie o przyczynie, dzięki której w Polsce nastał komunizm.
Został on nam narzucony odgórnie, zaraz po II WŚ, przez tych „wielkich”, którzy dzieli między siebie tort, jakim była powojenna Europa. Stolik z tortem był w Jałcie.
No dobrze. Przeczytałem. Jak się spodziewałem, Borek znów nabrał wody w usta, albo wsadziła palce w kieszonki
Co do ewentualnej koalicji.. PO + PSL.. niezbyt korzystny układ. Dlaczego? Może nie wszyscy pamiętają, ale PSL, ma tą niemiłą skłonność, do bycia opozycją w koalicji.
Poza tym jakoś nie napawa mnie optymizmem osoba pana Waldka, jako osobę decydującą o mojej przyszłości. Już wolę PO + LID. Bądźmy szczerzy i obiektywnie przyznajmy że za kadencji SLD wzrost PKB osiągnął 6%, by potem być wyhamowanym niemal do zera przez ekipę AWS. Nie nakłaniam do gloryfikowania SLD, tylko do obiektywnego spojrzenia.
No dobra. Kwestia komunizmu w Polsce. Komunizm w Polsce był. O ile się nie mylę, mniej więcej do roku 1956. Potem był socjalizm.
Padają tu stwierdzenia, że komunizm wyrządził tyle strat naszej umęczonej ojczyźnie. Ale widzę zapominacie o przyczynie, dzięki której w Polsce nastał komunizm.
Został on nam narzucony odgórnie, zaraz po II WŚ, przez tych „wielkich”, którzy dzieli między siebie tort, jakim była powojenna Europa. Stolik z tortem był w Jałcie.