Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
palaca sie Kalifornia
#1
i straszno i pieknie w tym samym czasie.

od niedzieli:
ewakuowano 250 tys. domow - to jest lekko liczac pol miliona ludzi
co najmniej 1200 domow sie spalilo
2 osoby zabite, jakas setka rannych.

Tak wyglada zywiol i walka:
[Obrazek: 33417323.jpg]
[Obrazek: 33417302.jpg]
[Obrazek: 33375685.jpg]
[Obrazek: 33385934.jpg]
[Obrazek: 33375651.jpg]
[Obrazek: 33371737.jpg]
[Obrazek: 33369778.jpg]
[Obrazek: 33410303.jpg]
[Obrazek: 33404633.jpg]
[Obrazek: 33402659.jpg]
[Obrazek: 33406317.jpg]
[Obrazek: 33395895.jpg]
[Obrazek: 33395994.jpg]
[Obrazek: 33403292.jpg]
[Obrazek: 33403673.jpg]
[Obrazek: 33403749.jpg]
[Obrazek: 33404809.jpg]
[Obrazek: 33407100.jpg]
[Obrazek: 33417800.jpg]
[Obrazek: 33419552.jpg]
[Obrazek: 33405747.jpg]
[Obrazek: 33403269.jpg]
[Obrazek: 33388287.jpg]
[Obrazek: 33388663.jpg]
[Obrazek: 33419598.jpg]


a tak wygladaja zgliszcza:
[Obrazek: 33420437.jpg]
[Obrazek: 33385769.jpg]
[Obrazek: 33407503.jpg]
[Obrazek: 33417484.jpg]
[Obrazek: 33426216.jpg]

A tak wyglada ewakuacja:
[Obrazek: 33405398.jpg]
[Obrazek: 33405336.jpg]
[Obrazek: 33418206.jpg]
[Obrazek: 33418279.jpg]
#2
Blink, właśnie słyszałam dziś w radiu o tym co się tam dzieje .....
podobno wielu ludzi jest bez dachu nad głową a strażacy tak naprawdę nie mogą nic zrobić - są bezradni :/
Sam ogień mnie pobudza, uwielbiam na niego patrzeć...ale nie w takiej sytuacji. To okropne co się dzieje. Mam nadzieję, że ten dramat się wkrótce skończy...


Pozdrawiam.
"Chcesz rozśmieszyć Pana Boga?
- zaplanuj sobie życie.."
#3
Poki dmucha strazacy moga tylko stac i patrzec dokad ogien leci i probowac uratowac niektore budynki. Ponoc ma zelzec od jutra. Opanowanie ognia przy bezwietrznej pogodzie zajmie im z tydzien. Chyba, ze  wiatr uzna za stosowne wrocic.

#4
.... i właśnie w takich momentach człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że wcale nie jest "panem świata"....

Pozdrawiam.
"Chcesz rozśmieszyć Pana Boga?
- zaplanuj sobie życie.."
#5
A ja wam tylko powiem , ze jezeli blinker sam o tym pisze , to to naprawde jest ogromna tragedia.
U nich co roku gdzies sie pali. W zeszla jesien zagadalam go " pali sia a Ty nie gasisz" a on na to " coo?? gdzie sie pali "
Tongue

#6
[Obrazek: 01.jpg]

Jest w tym odrobina piekna
Jeżeli nie podoba Ci się mój styl jazdy, zejdź z chodnika...
#7
ogladalam wczoraj reportaz o tym - straszne; czlowiek jest bezradny wobec natury..

Blink, ja tylko mam nadzieje, ze ty tam dookola nie latasz i sam tych zdjec nie cykasz - bo jak walne w dupsko..

Pozdrawiam i 3mam kciuki..
Kat
Panowac nad soba, to najwyzsza władza - Seneka
#8
Coś mi się obiło dziś o uszy, że nieco się ruszyło ku lepszemu? W sensie, strażacy mogli w niektórych miejscach przygasić ogień...
Blink? Jak sprawa wygląda?


Pozdrawiam.
"Chcesz rozśmieszyć Pana Boga?
- zaplanuj sobie życie.."
#9
przestalo dmuchac i jakies 2/3 zagasili. do poniedzialku powinno byc juz po imprezie
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości