11-10-2007, 01:45
Wielce szanowny felalu (jak to brzmi)...
Nie będę pisał ileś razy, skoro wątki i sprawy się łączą. Wolę napisać raz. Jeśli przeczytanie dłuższego posta sprawiło Ci trudność, to bardzo mi przykro. Korzystanie z serwisu (zwłaszcza darmowego) oznacza, że akceptujesz zasady, na jakich on działa. Jeśli Ci one nie odpowiadają, korzystasz z innego serwisu. To chyba proste. Przynajmniej tak mi się zdawało, ale czytając Twoje posty zaczynam w to wątpić. Co do wycieczek pod moim adresem, wybacz, ale odnosić się nie będę, bo po co, skoro i tak wiesz lepiej Skargi są, owszem, ale co zastanawiające, powtarzają się ciągle te same nicki. Zresztą, funkcja sopa nie jest dożywotnia, co napisałem, być może kiedyś ja z niej zrezygnuję, być może administratorzy Polchatu zrezygnują ze mnie. Istnieje więc szansa pewna, iż dożyjesz arkadyjskich (trudne słowo) chwil bez kida na polchacie.
Co do regulaminu, to nie słyszałem, by został on zniesiony, więc uważam go za obowiązujący. Jak widzisz - jest dostępny. To, w jaki sposób się z nim zapoznasz, to Twoja sprawa. Jeśli nie czytasz regulaminu przed rejestracją, to też Twoja sprawa, ale nie zwalnia Cię to z obowiązku jego przestrzegania.
Jeśli czujesz potrzebę wewnętrzną bicia piany dalej, proszę bardzo. Uważam, że obowiązek odniesienia się do poruszonych w kilku wątkach spraw spełniłem. Wybacz, ale ciągnąć dalej nie zamierzam, bo nie widzę celu, sensu i nie mam ochoty, znam przyjemniejsze zajęcia.
Nie będę pisał ileś razy, skoro wątki i sprawy się łączą. Wolę napisać raz. Jeśli przeczytanie dłuższego posta sprawiło Ci trudność, to bardzo mi przykro. Korzystanie z serwisu (zwłaszcza darmowego) oznacza, że akceptujesz zasady, na jakich on działa. Jeśli Ci one nie odpowiadają, korzystasz z innego serwisu. To chyba proste. Przynajmniej tak mi się zdawało, ale czytając Twoje posty zaczynam w to wątpić. Co do wycieczek pod moim adresem, wybacz, ale odnosić się nie będę, bo po co, skoro i tak wiesz lepiej Skargi są, owszem, ale co zastanawiające, powtarzają się ciągle te same nicki. Zresztą, funkcja sopa nie jest dożywotnia, co napisałem, być może kiedyś ja z niej zrezygnuję, być może administratorzy Polchatu zrezygnują ze mnie. Istnieje więc szansa pewna, iż dożyjesz arkadyjskich (trudne słowo) chwil bez kida na polchacie.
Co do regulaminu, to nie słyszałem, by został on zniesiony, więc uważam go za obowiązujący. Jak widzisz - jest dostępny. To, w jaki sposób się z nim zapoznasz, to Twoja sprawa. Jeśli nie czytasz regulaminu przed rejestracją, to też Twoja sprawa, ale nie zwalnia Cię to z obowiązku jego przestrzegania.
Jeśli czujesz potrzebę wewnętrzną bicia piany dalej, proszę bardzo. Uważam, że obowiązek odniesienia się do poruszonych w kilku wątkach spraw spełniłem. Wybacz, ale ciągnąć dalej nie zamierzam, bo nie widzę celu, sensu i nie mam ochoty, znam przyjemniejsze zajęcia.