[MajorMajorMajorMajor]

Jeżeli nie chcesz odpowiedzialności zbiorowej możesz u swojego providera wykupić stałe IP.

Odpowiadam:
- nie każdy provider internetu umożliwia wykupienie stałego adresu IP (i nie wszyscy chcą mieć taki stały adres mieć z rozmaitych powodów),
- jeśli nawet taki stały adres sobie wykupię (u providera, u którego wykup jest możliwy), to będzie się on znajdował w puli adresowej przydzielonej providerowi,
- przypuśćmy, że dostanę od providera stały adres IP 83.9.15.122, a ban pójdzie na numer sieci 83.9.*.* (dwie ostatnie 'wygwiazdkowane' oktawy to numer hosta) to co, stały adres IP mi w czymś pomoże?
Sama zaś propozycja, bym się postarał o stały adres IP wydaje mi się być propozycją dość bezczelną, bo wkracza w moją prywatność.

Tu jest bardziej smakowity kąsek:

Od razu zaznaczam, że każdy, który będzie wchodził na Polchat przez tora będzie natychmiastowo banowany z serwera. Recydywiści będą mieli do tego blokowane nicki. Bez dociekania, czy omija sbana czy nie bana.

Nieważne, kto zawinił, ważne, by ukarać wszystkich tych, którzy powrócili na serwer na zmienionym adresie IP. Ukarać WSZYSTKICH. Skoro dostali bana, to zawinili. Koniec i kropka. Tylko nie bardzo wiem, jak się ich wszystkich wyszuka.
Ciekawi mnie, w jaki sposób serweroperatorzy rozpoznawać będą użytkowników używających TOR-a czy proxy. Szóstym zmysłem? Będą banowac adresy pośredniczące?
Czy pomyśleli o tym, że na chat przychodzą ludzie z różnych stron świata? Będą z definicji profilaktycznie banowane takie adresy IP jako podejrzane?
Nicki tymczasowe też będą blokowane?
Doskonały pomysł, doskonały. Proponuję wam, o sopy, spojrzeć na datę w kalendarzu: mamy rok 2012. Wiek dość zaawansowanych technik sieciowych. Wydaje mi się, że wy znajdujecie się jeszcze w epoce modemów.
Wasze podejście do userów chata trąci anachronizmem. Bany, bany, bany. Każda agresja odbija się agresją (każda akcja rodzi reakcję równą co do wartości, lecz przeciwnie skierowaną). Nie idźcie tą drogą. To droga donikąd.

Ja usiłuję wziąć w obronę tych, którzy zostali zabanowani niesłusznie w wyniku nadania bana na numer sieci. Nikt się za nimi nie ujmuje, a wręcz przeciwnie: gdy usiłują dochodzić swych praw, zostają ukarani po raz kolejny. Admini mają stać na straży praw użytkowników, a stają się ich katami.