10-09-2007, 11:50
Otul mnie płaszczem
Otul spojrzeniem
Mocno mnie przytul
Do zatracenia
Wtul w marynarkę
przed nocnym chłodem
Bądź-póki jesteś
pragnieniem i głodem
Otul pieszczotą
I zachwyceniem
Zaczaruj zacałuj
do rozmarzenia
Irena Hryncewicz-Chlebna
Aniele Boży
Aniele Boży
białoskrzydły
za rękę weź
i prowadź mnie.
Nie pozwól
zgubić się,pobłądzić.
Nie pozwól
znaleźć się na dnie.
I jeszcze jeden...dedykuję go przyjacielowi,któremu jest teraz źle,a mi tak smutno,gdy to widzę...dla Ciebie B.
Nie zginiesz w tłumie
dopóki umiesz
przystanąć
spojrzeć za siebie
rozjaśnić swą twarz
podać rękę obcemu
samotnego pocieszyć
jeżeli nie jesteś
szarym stepem
nad którym niebo
z gradowych chmur.
Otul spojrzeniem
Mocno mnie przytul
Do zatracenia
Wtul w marynarkę
przed nocnym chłodem
Bądź-póki jesteś
pragnieniem i głodem
Otul pieszczotą
I zachwyceniem
Zaczaruj zacałuj
do rozmarzenia
Irena Hryncewicz-Chlebna
Aniele Boży
Aniele Boży
białoskrzydły
za rękę weź
i prowadź mnie.
Nie pozwól
zgubić się,pobłądzić.
Nie pozwól
znaleźć się na dnie.
I jeszcze jeden...dedykuję go przyjacielowi,któremu jest teraz źle,a mi tak smutno,gdy to widzę...dla Ciebie B.
Nie zginiesz w tłumie
dopóki umiesz
przystanąć
spojrzeć za siebie
rozjaśnić swą twarz
podać rękę obcemu
samotnego pocieszyć
jeżeli nie jesteś
szarym stepem
nad którym niebo
z gradowych chmur.
"Nikogo nie obchodzą sińce upadłych aniołów."