19-05-2008, 20:02
Człowiek
Człowiek zapomniał chyba już
O swoim przeznaczeniu;
O znakach, snach, spełnieniu dusz;
Odchodzi w śmierci cieniu...
Bo gdzie jest pośpiech, wielka gra
Ta z życiem - na wyścigi.
Tam blednie zawsze Twoja twarz
Nie jesteś już prawdziwy!
Gdy coraz mniej już wiary jest
W cel Twojej własnej drogi.
To plączesz się i gubisz dnie
Nie patrzysz też pod nogi.
A pod nogami ziemia jest
Co ciągle taka sama
Dźwiga Twój ciężar po życia kres
Jak dziecko nosi mama
aut. Andrzej Rygielski.
Człowiek zapomniał chyba już
O swoim przeznaczeniu;
O znakach, snach, spełnieniu dusz;
Odchodzi w śmierci cieniu...
Bo gdzie jest pośpiech, wielka gra
Ta z życiem - na wyścigi.
Tam blednie zawsze Twoja twarz
Nie jesteś już prawdziwy!
Gdy coraz mniej już wiary jest
W cel Twojej własnej drogi.
To plączesz się i gubisz dnie
Nie patrzysz też pod nogi.
A pod nogami ziemia jest
Co ciągle taka sama
Dźwiga Twój ciężar po życia kres
Jak dziecko nosi mama
aut. Andrzej Rygielski.