02-10-2008, 18:19
Czytając to, co piszecie zastanawiam się, jak można mówić „dobrze”, „pozytywnie” o śmierci pomijając Boga ?
Dla mnie bez jego osoby, bez wiary w niego - śmierć zawsze będzie siała niepokój i bezsilność, samotność i nieporadność.
Dla mnie bez jego osoby, bez wiary w niego - śmierć zawsze będzie siała niepokój i bezsilność, samotność i nieporadność.
Panie, udziel mi cichej wytrwałości fal...