•  Wstecz
  • 1
  • ...
  • 7
  • 8
  • 9(current)
  • 10
  • 11
  • ...
  • 86
  • Dalej 
Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Humor
#81
Czyżby naprawdę... Wink)


http://video.google.com/videoplay?do...472214&q=women
#82
4 blondynki ogladaja samolot
Pierwsza mowi: ale on jest ogromny
druga: ale on jest ciezki
trzecia: to jak oni go porywaja?
na to czwarta: ale wy jestescie glupie, przeciez oni go porywaja tam wysoko jak on jest taki malutki .

Kłótnia małżeńska w łóżku:
- To ty pierwsza zaczęłaś!
- Tak, bo ty pierwszy skończyłeś!
#83
Szara komórka przez przypadek dostaje się do mózgu mężczyzny.Wszędzie cicho,ciemno,nie ma żywej duszy.
-halo,jest tu kto?!-krzyczy.
Zero odpowiedzi.W końcu słyszy jakiś hałas dobiegający z daleka.
-Halo,jest tu kto?!-krzyczy jeszcze raz głośniej.W mózgu pojawia się druga szara komórka.
-a co ty tutaj biedna,sama robisz?Wszystkie bawimy się na dole!

Jak viagra działa na kobiety?
Powoduje częstsze bóle głowy.


Nagi mężczyzna stoi przed lustrem,bardzo uważnie się sobie przygląda i wzdycha
-ach,dwa centymetry więcej i byłbym mistrzem seksu!
a jego żona na to:
-dwa centymetry mniej i miałbyś szansę zostać mistrzynią!


Dwóch mężczyzn w supermarkecie zderza się wózkami.
pierwszy:
-przepraszam,ale to ze zdenerwowania,szukam swojej żony.
drugi:
-to ja bardzo przepraszam,jestem cały w nerwach.Pół godziny biegam między półkami i nie mogę znaleźć swojej żony.A jak wygląda twoja,może mogę pomóc?
pierwszy:
-długie,blond włosy,1.75 wzrostu,opalona,szczupła,ale ze sporym biustem.Miała na sobie mini,obcisły top i buty na obcasach.A jak wygląda twoja?
drugi:
-nieważne,poszukajmy twojej!
;D ;D ;D
"Nikogo nie obchodzą sińce upadłych aniołów."
#84
Trzech facetów cale życie zbierało na wyjazd do Kenii, ale zbierali aż tak, ze jedli suchy chleb popijając woda. W końcu uzbierali i wyjechali. Pewnego wieczoru jeden z nich mówi:
- Ej chłopaki, może napijemy się wódki?
Drugi mówi:
- Ok, super.
A trzeci na to:
- Kur**wa ja cale życie prawie nic nie jem, nie pije po to, żebyśmy wyjechali! Zbieram na to, żebym mógł sobie pozwolić na zwiedzanie, na wycieczki! A wy wydajecie na wódkę? ja się na to nie pisze! - i obrażony poszedł spać.
Więc dwóch poszło, kupiło 2 flaszki, opili się zdrowo i wrócili do domu.
Rano wstają, patrzą, a nie ma trzeciego! Wychodzą przed kwaterę.... patrzą... a tam leży krokodyl - gruby, ogromny, piękny krokodyl z otwarta paszczą! Patrzą - a z tej paszczy wystaje głowa tego trzeciego. Stoją tacy niezbyt trzeźwi, patrzą i jeden mówi:
- Patttrrrrzzzzz starrrryyyyyy, na wooooodke sęępillllllllll, a sspiwooorek toooo Lacoste Se kuuupił....


Pewna panienka z tzw. prowincji namiętnie kochała kino. Cały ten filmowy świat kusił tak mocno, że postanowiła zostać aktorką. Nie była zbyt rozgarnięta, więc nie wiedziała jak się do tego zabrać. Ktoś znajomy poradził jej:
- Skontaktuj się z Polańskim, ten podobno lubi pomagać dziewczynom...
Któregoś dnia będąc w Warszawie udała się do Polsatu. Zagubiona wśród wielu ludzi w budynku, nie wiedziała gdzie iść. Korytarzem akurat przechodził jakiś młody facet z wielkim statywem na plecach. Wyglądał na ważnego, więc panna zagaduje:
- Przepraszam pana, bardzo zależy mi na rozmowie z Romanem Polańskim. Czy mógłby mi pan pomóc?
- Dziewczyno, Polański mieszka we Francji i załatwienie takiej rozmowy to co najmniej 300 złotych. Masz tyle!?
Panienka:
- Nie mam żadnych pieniędzy, ale zrobiłabym wszystko aby porozmawiać z panem Polańskim.
- Wszystko??
- Tak... Wszystko!!
Po takim oświadczeniu, facet każe dziewczynie iść za sobą.
Wchodzi do najbliższego pustego pokoju i mówi do niej:
- Zamknij drzwi i chodź tu.
Zrobiła to co powiedział. A on wtedy pokazując na swoje spodnie:
- Klękaj na kolana i otwórz ten suwak. Otworzyła.
- Wyjmij to co tam jest.
Wyjęła, trzymając rzecz w obu rekach. Wtedy facet powiedział:
- Dobra, zaczynaj.
Dziewczyna zbliża usta i cichutko:
- HALO... PAN ROMAN???


Dziennikarka skierowana do biura w Jerozolimie zajmuje mieszkanie z oknami skierowanymi na historyczna Ścianę Płaczu. Każdego dnia, kiedy spogląda przez okno, widzi starego Żyda Moska z broda energicznie się modlącego. Ponieważ z pewnością jest on dobrym tematem na wywiad, dziennikarka udaje się w pobliże ściany i przedstawia się Moskowi.
Zadaje pytanie:
- Przychodzi pan każdego dnia do ściany, od jak dawna pan to robi i o co się modli?
Mężczyzna odpowiada:
- Przychodzę tutaj, by się modlić każdego dnia od 25 lat. Rano modlę się za pokój na świecie i za braterstwo ludzi. Idę do domu, pije filiżankę herbaty, wracam i modlę się o wyeliminowanie chorób i zaraz z ziemi. I o to, co bardzo, bardzo ważne, modle się o pokój i zrozumienie miedzy Izraelczykami i Palestyńczykami. Dziennikarka jest pod ogromnym wrażeniem.
- I jak pan czuje się z tym, ze przychodzi tutaj każdego dnia przez 25 lat i modli się za te wspaniale rzeczy? - pyta.
Starszy mężczyzna odpowiada spokojnie:
- Jakbym ku*wa mówił do ściany...


Facet w cyrku wychodzi na arenę z krokodylem. Staje na środku i kopie krokodyla w pupę. Krokodyl rozdziawił paszczę, a facet rozpina rozporek, wyciąga członka i kładzie krokodylowi na zęby. Potem bierze deskę i napier... krokodyla po głowie. Krokodyl nic, tylko mu oczy z bólu łzawią. Po pięciu minutach napier...lanki wyciąga członka, krokodyl zamyka paszczę, a facet podchodzi do publiki i pyta:
- Proszę państwa, kto z Państwa chce spróbować tego samego – gwarantuję pełnię bezpieczeństwa – bez obaw - nic nikomu się nie stanie!
W cyrku cisza, przez dłuższy czas nikt się nie zgłasza, po chwili z trzeciego rzędu podnosi się starsza babcia i mówi:
- Ja tam może bym spróbowała, tylko żeby pan mnie tą deską po głowie tak nie walił...
#85

zasłyszane...

- Kochanie jaki mi dasz prezent na urodziny?
- Mogę się z tobą pokochać  ;D
- no a jeśli ja nie chcę się kochać?
- to leż tak sobie bez prezentu  Tongue
If a relationship has to be a secret, you shouldn't be in it.
#86
"wszyscy najeżdżają tak na ten PiS
a ja jednak jestem im za coś wdzięczny
przez wszystkie poprzednie rządy miałem mnóstwo dylematów
teraz został mi tylko jeden:
Irlandia czy Londyn?"
Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się - ze wszystkich sił - tego, czego pragnie
#87
Co będzie jak się skrzyżuje blondynkę z psem husky?
- Ano... są dwie możliwości:
1. albo wyjdzie nam blondynka zajebiście odporna na mróz
2. albo husky, który będzie najlepiej ciągnął w całym zaprzęgu


Zaprosił facet znajomych do restauracji na kolację. Zauważył, że kelner, który prowadzi ich do stolika, ma w kieszeni łyżki. Zastanowił się chwilę,
usiedli przy stoliku i wtedy zobaczył, że kelner od ich stolika również ma łyżki w kieszeni. A także inni kelnerzy na sali. Poprosił kelnera bliżej i pyta:
- Po co wam łyżki w kieszeniach?
- Kilka miesięcy temu nasze szefostwo zleciło firmie Artur Andersen zrobienie analizy procesów. I wyszło, że średnio co trzeci klient zrzuca
łyżkę ze stołu, przez co trzeba iść do kuchni i przynieść nową. Dzięki temu, że mamy łyżki pod ręką, zaoszczędzamy jednego człowieka na
godzinę, a wydajność wzrasta o 70,3%.
Zdziwił się ale wkrótce zobaczył, że każdy kelner ma przy rozporku cienki łańcuszek, którego jeden koniec przyczepiony jest do guzika, a drugi znika
wewnątrz spodni. Zaciekawiony zawołał kelnera i pyta:
- Zauważyłem, że każdy z was ma łańcuszek przy rozporku. Po co?
- Nie każdy jest tak spostrzegawczy, jak pan. Ale tak ten łańcuszek zalecił nam Artur Andersen. Wie pan, mam go przyczepionego do... no wie
pan! Jak idę do toalety, to rozpinam rozporek i wyciągam łańcuszek, dzięki czemu po oddaniu moczu nie muszę myć rąk i wydajność wzrasta o 30%.
Facet znów był zdziwiony, ale zaraz odkrył nieścisłość:
- Dobrze, rozumiem, że go pan wyjmuje łańcuszkiem, ale jak pan go wkłada z powrotem?
- Nie wiem, jak inni, ale ja go wkładam łyżką


Jasio przybiega do mamy i mówi:
- Mamo, mamo, widziałem jak tatuś robił coś z pokojówką!!!
- Tak, a co takiego?
- Najpierw ją całował, a potem dotykał... Potem poszli do gabinetu, rozebrał ją i wsadził...
- Dobrze, synku, w niedziele, podczas kolacji opowiesz to, żeby wszyscy wiedzieli.
Nadeszła niedziela, rodzina przy stole i mama daje znak Jasiowi żeby zaczął mówić.
Jasio:
- No więc tatuś całował i dotykał pokojówkę, później zabrał ją do gabinetu, rozebrał i wsadził... Wsadził... Mamo jak się nazywa to co ssiesz szoferowi?


Młode małżeństwo dorobiło się synka, osobnik ten był normalny tylko nie cierpiał mleka.
Jak każdego ranka mamusia wychodzi do sklepu kupić synkowi drożdżówkę i jak każdego ranka mówi tatusiowi:
- Ja wychodzę, a ty spróbuj dać mu mleko
Po powrocie... pełne zdziwienie! Synek zjadł mleczną zupę.
- Jak to zrobiłeś? - pyta męża.
- Aaa... opowiadałem mu różne rzeczy... no i zjadł.
- Co mu opowiadałeś?
- No, że jak nie będzie jadł mleka... to będzie miał małego członka
Na to żonka - trzask go w pysk!
- Ty świnio! Dzieciakowi takie świństwa opowiadasz?!
Po ok. 30 minutach wpada do pokoju i znowu wali męża po pysku.
- A teraz to za co?! - krzyczy stary.
- Za to, że jak byłeś mały to mleka nie piłeś!!!
#88
Tak, wiem, że LSD jest w papierku... ale uśmiałam się szczerze...
Takie to zyciowe  ;D

-babciu widzialas moje tabletki? byly oznaczone LSD 
-pierdolic tabletki, widziales kurwa smoka w kuchni?
"Nie sądziłem, że na świecie jest aż tylu idiotów - dopóki nie zobaczyłem Internetu"
S.Lem
#89
(27-09-2007, 13:49)_KOTKA link napisał(a): Tak, wiem, że LSD jest w papierku... ale uśmiałam się szczerze...
Takie to zyciowe  ;D

-babciu widzialas moje tabletki? byly oznaczone LSD 
-pierdolic tabletki, widziales kurwa smoka w kuchni?

Ja tam nie wiedziałam w czym jest LSD ale obśmiałam się jak norka :>
If a relationship has to be a secret, you shouldn't be in it.
#90
(27-09-2007, 13:51)_Leia_ link napisał(a): [quote author=_KOTKA link=topic=33.msg1946#msg1946 date=1190890159]
Tak, wiem, że LSD jest w papierku... ale uśmiałam się szczerze...
Takie to zyciowe  ;D

-babciu widzialas moje tabletki? byly oznaczone LSD 
-pierdolic tabletki, widziales kurwa smoka w kuchni?

Ja tam nie wiedziałam w czym jest LSD ale obśmiałam się jak norka :>
[/quote]

Właściwą formą są  kryształki  Tongue
"Nie sądziłem, że na świecie jest aż tylu idiotów - dopóki nie zobaczyłem Internetu"
S.Lem
  
  •  Wstecz
  • 1
  • ...
  • 7
  • 8
  • 9(current)
  • 10
  • 11
  • ...
  • 86
  • Dalej 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
3 gości