Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Zabawy dużych chłopców.
#11

Przykład zabawy dużych i nie tylko dużych chłopców  Wink

[Obrazek: rajdmichalzakolkiemdg7.jpg]

a tutaj mniej więcej obraz tego co mały robił za kółkiem (foty z nocy nie są zbyt czytelne Wink )

[Obrazek: rajdterenowkafa4.jpg]

Pasję dziecko ma w sobie. Nie sądzę aby kupowanie mu laleczek zmieniło to, że woli robić coś innego.
Patrzy na dużych chłopców tych w bajkach, filmach, na ulicy, patrzy na znajomych, wybiera sobie autorytety i próbuje ich naśladować. Będąc u sióstr z wizytą nie rzuca się na lalki, raczej sam wybiera zabawki bardziej neutralne, a jak już nie ma wyboru to woli iść do samochodu i godzinami w nim siedzieć udając, że rusza na wyprawę.
Do pewnego stopnia mam wpływ na kształtowanie dziecka. Co z tego, że np. nie kupię mu zabawek militarnych. Nie będzie miał swoich - dogada się z kumplem, wymieni się, będzie się bawił zabawkami innych. jak zechce się bawić w wojnę to weźmie choćby kawałek patyka i też będzie z nim biegał.  Wink

If a relationship has to be a secret, you shouldn't be in it.
#12
(23-09-2008, 17:25)Seth link napisał(a): (...)mojego hobby: ASG /air sof gun/ czyli zabawy podobnej do paintballa - w wersji trochę bardziej poważnej.
dla zainteresowanych: www.wmasg.pl

to witam "kolegę po fachu" Wink
#13
BMF ... zobaczylam  i zemdlalam:-) no szok!
Pesymista twierdzi, że wszystkie kobiety to nierządnice. Optymista nie twierdzi, że nie, ale ma nadzieje. JT
#14
Sukienusia - ja tez zobaczylam - ale nie zemdlalam, tylko oka nie bylam w stanie oberwac. Szczegolnie od niektorych "okazow":

[Obrazek: 1223504404.jpg]

;D

Skojarzylo mi sie z Jockerem w "Batmanie". Ciekawa jestem co na to Jack Nicholson... 8)
#15
(09-10-2008, 22:31)CzerwonaSukienka link napisał(a): BMF ... zobaczylam  i zemdlalam:-) no szok!

Nie ma co mdleć, sama mnie zmusiłas do zarejestrowania się na forum i wiesz jakie mam hobby (teraz się wyda, że mam z czerwoną romans, ale cóż, nie można było tego ukrywać do końca świata Big Grin ). Co do maski - to raczej Ledger niż Nicholson Wink

Co do samego ASG - widzę, że Seth poszedł bardziej w stronę Mil-Simów, którym znacznie bliżej do faktycznych działań prawdziwych oddziałów wojskowych (w akcji bez przerwy kilka dni, realizm posunięty tak daleko jak się da). Ja akurat biorę udział w spotkaniach z intensywniejszą wymianą ognia i znacznie krótszych (zwykle "półdniowe" - sobota 9:00-16:00). W żadnym wypadku nie uważam takich imprez za lepsze czy gorsze, ot po prostu jedni wolą jabłka, drudzy gruszki, ale na pewno kiedyś sprobuję jabłek, tzn mil-sima.

Drugie "Hobby dużych chłopców", to samoloty. Nic dziwnego jak się człowiek wychował w miasteczku, gdzie codziennie nad głową szumiały i ryczały myśliwce. Na razie jestem "wierzący, nie praktykujący", ale zmierzam ku zrobieniu chociaż kursu szybowcowego.
#16
(10-10-2008, 15:38)bardzo_mily_facet link napisał(a): [quote author=CzerwonaSukienka link=topic=400.msg13956#msg13956 date=1223580671]
BMF ... zobaczylam  i zemdlalam:-) no szok!

Nie ma co mdleć, sama mnie zmusiłas do zarejestrowania się na forum i wiesz jakie mam hobby (teraz się wyda, że mam z czerwoną romans, ale cóż, nie można było tego ukrywać do końca świata Big Grin ). Co do maski - to raczej Ledger niż Nicholson Wink

Co do samego ASG - widzę, że Seth poszedł bardziej w stronę Mil-Simów, którym znacznie bliżej do faktycznych działań prawdziwych oddziałów wojskowych (w akcji bez przerwy kilka dni, realizm posunięty tak daleko jak się da). Ja akurat biorę udział w spotkaniach z intensywniejszą wymianą ognia i znacznie krótszych (zwykle "półdniowe" - sobota 9:00-16:00). W żadnym wypadku nie uważam takich imprez za lepsze czy gorsze, ot po prostu jedni wolą jabłka, drudzy gruszki, ale na pewno kiedyś sprobuję jabłek, tzn mil-sima.

Drugie "Hobby dużych chłopców", to samoloty. Nic dziwnego jak się człowiek wychował w miasteczku, gdzie codziennie nad głową szumiały i ryczały myśliwce. Na razie jestem "wierzący, nie praktykujący", ale zmierzam ku zrobieniu chociaż kursu szybowcowego.
[/quote]

Mid capy i ja używam;-) Więc nie tylko mil-simy /military simulation/.
Ale fakt, naparzanka z hicapów jakoś mnie nie kręci;-)
Przy moim CA G3 SG1/A4 (dziwoląg) 530fps to się  raczej zrobiło G3MonsterPredatorAntitank z którego nie strzela się serią.
FNC skromne 400fps...ale i tak uzywam ogranicznika serii (ogień potrójny)

btw: kupiliśma do regimentu 4sztuki FNC Star`a;-) Miodzio:-)
Zaczyna to bardziej szwedzko wyglądać;-)
A kto umarł..ten..nie żyje..
#17
[Obrazek: my.php?image=kampvc7.jpg]
piękna polska jesień, czasem można pod krzaczkiem znaleźć grzybka, a czasem mnie Big Grin
  


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości