Polfan.pl - forum dyskusyjne
Tu szepcze poezja.. - Wersja do druku

+- Polfan.pl - forum dyskusyjne (https://forum.polfan.pl)
+-- Dział: Pokoje Polfanu (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Pokoje erotyczne (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=41)
+---- Dział: Erotyczny (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=23)
+---- Wątek: Tu szepcze poezja.. (/showthread.php?tid=30)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20


Odp: Tu szepcze poezja.. - tene - 01-09-2007

[Delikatność miłości...]

Delikatność miłości
Którą mi dała -
Cytryny plasterek
Nabrzmiały po brzeg

To tak jakbym po ostrzach złotych brzytew szedł
Tak mnie przywabiał cienki głos jej ciała
Lecz nagle głową
Z wysokości spadła
W czerwony otwór
Moich chłonnych ust

To tak jakbym z nagła wbił brutalny gwóźdź
W środek na balu białego zwierciadła

Stanisław Grochowiak



Światy

można być w kropli wody
światów odkrywcą

można
wędrując dookoła świata
przeoczyć wszystko

Józef Baran



... i jeszcze mój ukochany świetlickawy...


Korespondencja pośmiertna

Otóż: w jakiś tam sposób nie byłem ci wierny;
istniał świat. A to rozprasza. Ja budziłem się
i żyłem, dotykałem, jadłem, rozmawiałem,
piłem wino i grałem w ludzkie gry, jeździłem
koleją i pozowałem do zdjęć, rozproszyłem się,
wybacz.

Otóż: w jakiś tam sposób nie byłam ci wierna,
byłam zajęta w innych miejscach, w innych
ludziach, prócz ciebie miałam pory roku,
zwierzęta, drzewa, wojny, dzieci, wielką przestrzeń
do ogarnięcia. Dopiero teraz zostanę przy tobie,
wybacz.

I teraz będzie wszystko? Nie będzie niczego.
Kapelusze i dachy, korony drzew, wieże,
drogi i tory kolejowe, rzeki - stąd widziane
rozpłyną ci się zaraz. Pozwoliłam sobie
zrobić dopisek na twojej kartce pocztowej,
wybacz.

Marcin Świetlicki

8)


Odp: Tu szepcze poezja.. - wybredna__39 - 01-09-2007


Jak to jest?

[color=navy]
jak to jest zerwać wszelkie więzi?

jak to jest nic o sobie nie wiedzieć?
jak to jest nie zapytać jak się dzisiaj miewasz?
jak ci ostatnio leci?

jak to jest być żywym, a jakby się umarłym było?
jak to jest dwa tętniące życia oddzielić mogiłą
jak to jest być daleko, gdy było się tak blisko
jak to jest?
jak z się z tym żyje?

źle, niedobrze...
to pozbawia godności
i wcale nie jest takie ludzkie
więc na nic nie zdają się wytarte słowa
"..bo takie jest życie"
no jakie jest?
jakie???


Dorota Łajło



Odp: Tu szepcze poezja.. - tene - 01-09-2007

Pieśń profana

telefonu, żetonów i brata bliźniaka,
ojca i matki, bezpretensjonalnej
oraz ślicznej i mądrej żony, łóżka i kościoła,
dzieci, kuchni, wakacji, wanny i przeszłości,
przyszłości oraz wyrzutów sumienia
- miłość nie ma.

Marcin Świetlicki

8)


Odp: Tu szepcze poezja.. - tene - 02-09-2007

może, ale może się wstydzi pokazać  Wink 8)


Odp: Tu szepcze poezja.. - wybredna__39 - 02-09-2007

wiersz który juz kiedyś na 'starym' forum Wam przesłalam...
ale ma ON  [dla mnie] ... głębszą treść ...
dlatego do niego wracam ...
bo... pora roku nie ma znaczenia ...
...a wciąż zdarza się [chyba nie tylko mi  Wink] zwątpić ... w c0S  Smile

mały promień wierności

    przepraszam wiosnę, że w nią zwątpiłam
    że zapomniałam, jaka piękna
    wystarczyło, że na chwilę straciłam ją z oczu
    że tylko przez moment jej nie było
    a ja tak po prostu-  zdradziłam

   przepraszam wiosnę, że myśli o niej zastąpiłam chłodem
   wybrałam poranki szronem powlekane
   a może jednak się tylko na nie zgodziłam?
   dałam sobie przyzwolenie na podziw, tego co nie ma uroku

   a wiosna przyszła, może nawet wciąż gdzieś tu była
   i tak zwyczajnie w skromności swej, najdelikatniejszym gestem
   z jednej z fałd swojej sukienki uwolniła ptaki
   w dłoniach miała tylko dwa drobniutkie kwiaty
   przewiązane małym promieniem wierności

   dziękuje wiośnie, że wszystko zmieniła...


Dorota Łajło




Odp: Tu szepcze poezja.. - lullaby - 02-09-2007

Potrójny portret niewidzialnej kobiety -  Ewa Parma

Ta kobieta
otwiera się tylko wtedy
gdy jest niewidzialna
to znaczy w nocy lub w liście -
nie znajdziesz jej tam
gdzie chciałbyś

Spod skrzydeł kapelusza
jej oczy jednako proszą
o kawałek ciepłego
rękawa pod policzek
(w torebce grzechocze budzik
abyś mógł do niej dotrzeć
i okruchy przeszłości)

Co wieczór rozsypuje na poduszce
długie samotne włosy
i śni o dniu w którym
zetnie je na ofiarę
niewinna wiedźma skazana na
dożywotnią wolność i uległość

Teraz śpi a więc znowu jest za daleko
abyś mógł do niej dotrzeć
i może nawet nie zauważysz
kiedy się przebudzi

bo zobaczyć ją możesz dopiero wtedy
gdy zamkniesz oczy



Odp: Tu szepcze poezja.. - tene - 02-09-2007

Oczy

Rzęsami o moje rzęsy zapaliła światło oczu...
Widzę: Obraz na sztaludze ramą z ognia mnie otoczył.

Julian Przyboś

8)


Odp: Tu szepcze poezja.. - zuzanka - 02-09-2007

Anna Achmatowa
* * *

Nie jesteśmy w lesie obydwoje

I wołanie twe w drwinę się zmienia.

Czemu nie przychodzisz, by ukoić

Niepokoje niego sumienia?

Twoje życie już biegnie inaczej,

Inną żonę masz, inne troski.

W suche oczy teraz mi patrzy

Petersburska niedobra wiosna.

Wedle zasług myśl gorączką zmąci,

Suchy kaszel, śmierć to jej nagrody.

A na Newie w oparze wilgoci

Już ruszają wiosenne lody.




Odp: Tu szepcze poezja.. - tene - 02-09-2007

tak mi się skojarzyło...

[Jak Czarny Anioł pośród śniegu...]

Annie Achmatowej

Jak Czarny Anioł pośród śniegu-
Tak mi się dzisiaj objawiłaś,
I ukryć tego już nie mogę:
Nieziemska pieczęć cię znaczyła.
To stygmat dziwny, cud bez mała,
Jakby przez boskie dany ręce,
I, rzekłbyś, że w świątyni wnęce
Jak święty posąg będziesz stała.
I miłośc tej nieziemskiej siły
Z ziemską miłością niech się spoi,
Niech krew, co ci wypełnia żyły,
Nie zarumieni twarzy twojej.
Ułudę łachów twych przemieni
Marmuru bryła doskonała,
Nagość delikatnego ciała
I twarzy, co się nie rumieni.


Osip Mandelsztam
tł. Gina Gieysztor

8)



Odp: Tu szepcze poezja.. - monika_ - 05-09-2007

                          bez ciebie jak
                          bez uśmiechu
                          niebo pochmurnieje
                          słońce
                          wstaje tak wolno
                          przeciera oczy
                          zaspanymi dłońmi
                          dzień -

                          szeptem
                          modlę się do uśpionego nieba
                          o zwykły chleb miłości