Tu szepcze poezja.. - Wersja do druku +- Polfan.pl - forum dyskusyjne (https://forum.polfan.pl) +-- Dział: Pokoje Polfanu (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Pokoje erotyczne (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=41) +---- Dział: Erotyczny (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=23) +---- Wątek: Tu szepcze poezja.. (/showthread.php?tid=30) |
Odp: Tu szepcze poezja.. - __phoenix__ - 21-04-2008 Byłem tam znów... wspomnienia były mi parą... na plaży piasek ten sam... tylko wiatr...inny wiał... Spotkałem tam cień Twój... usłyszałem westchnienia znów poczułem bliskość Twą uścisk Twoich ud... Plaży pył... wiatr wtedy wiał.. i Ty i ja... warkocz nagich ciał... Odp: Tu szepcze poezja.. - __phoenix__ - 21-04-2008 Schowany we mgle Zagubiony w myślach Obojętny na świat Bardzo czuły w zmysłach Odrzucony przez Ciebie Skrzywdzony przez wiatr Opuszczony przez słońce Ususzony kwiat… Odp: Tu szepcze poezja.. - __phoenix__ - 21-04-2008 Pamięć mnie nie zawodzi... mysli kłębią się w głowie spoglądam za siebie, to czas spędzony przy Tobie. Patrzę w otchłań czasu otwieram duszę swą... nie bacząc na innych odnawiam tamtą noc... Budzę się ze snu... z popiołów wstaje znów, by w ramionach Twych spłonąć ogniem słów... PHOENIX Odp: Tu szepcze poezja.. - zuzanka - 22-04-2008 Znalezione w sieci: Dłonie M.S. powoli rozwieram moje dłonie z upadku niech kwitną zresztą potrzebuję ich by mieć w co zawinąć twarz gdy przyjdzie mi płakać Odp: Tu szepcze poezja.. - __phoenix__ - 25-04-2008 Spojrzenie bezszelestne... Opiekuńcza Twa dłoń delikatnie głaszcze dziecko... Spoglądasz przed siebie, horyzont się gnie za drzewami zmysłów... Spalone mosty, zranione serca, w Twych myślach goszczą. Zamykasz za sobą drzwi, zacierasz wszystkie szlaki, niszczysz i zasypujesz ścieżki. By nigdy juz nie wrócić, by nie pamiętać, by być kimś obcym... nowym. Odp: Tu szepcze poezja.. - __phoenix__ - 25-04-2008 Dziś polały się następne łzy Krople słonej wody Strumień cieczy z moich oczu Żal i smutek w piersi pali Strach dogania i nie ma już ucieczki Nie oglądam się za siebie Nie patrzę w dal Istnieje tylko dziś Jutra nie ma wcale Jutra może nigdy już nie być Słodkie usta Twe Na moich odciśnięte zostały na całą noc Dotyk Twój będę czuł aż po świt Zapach zabrałem ze sobą By w nocy o Tobie śnić... Odp: Tu szepcze poezja.. - zuzanka - 25-04-2008 Jan Brzechwa Kłótnia zabawek (fragment) Chwaliła się lalka w sklepie, Że jest bardzo droga. "Głupia lalko, zamilcz lepiej" Rzekła hulajnoga. "Za mnie ludzie więcej płacą. Bo jest za co." Kolej nakręcana syknęła złośliwie: "Bardzo ci się dziwię! Chłopiec, który w ruch mnie wprawia, Może jechać do Wrocławia, Do Krakowa i do Kielc, A ty przy mnie jesteś szmelc." Usłyszały tę rozmowę Baloniki kolorowe, Jeden nawet pękł ze złości I zawołał: "Powiem coś ci! Kolej warta hulajnogi, Bo się musi trzymać drogi, A balonik, jeśli trzeba, Poleci do nieba." Rzekł samolot: "Jak się chwalą! Nawet taki pusty balon - On poleci! Do latania Służą samoloty, A samolot rzecz nietania, Kosztuje sto złotych." W sklepie krzyk się podniósł nagle: Piszczał żołnierz szkocki, Okręt machał białym żaglem, Chrobotały klocki, Budownictwo spadło z szafki, Pajac zwichnął ręce. Tak sprzeczały się zabawki: Która warta więcej? (...) Odp: Tu szepcze poezja.. - zuzanka - 26-04-2008 ks. Jerzy Szymik *** Chciałbym zostawić ciszę w twoim bolącym życiu przestrzeń dobrą milczącą gdzie Bóg odpoczywa nic nie mówiąc rozumieć nie pytając kochać przytulić objąć głosem odejść i przyjść z powrotem modlić się i strącać gwiazdy do filiżanki jak Pan Bóg bez końca Odp: Tu szepcze poezja.. - zuzanka - 28-04-2008 Ernest Bryll Robota w drewnie Kiedy Józef nauczał Boga jak pracować Uczył Go wbijać gwoździe - by równo wchodziły Jednym stuknięciem młotka, drewna nie raniły Więcej niźli potrzeba, aby dom zbudować Bo widzisz - mówił - synu, drewno wycierpiało Kiedy toporem stopy mu ścinano Ze skóry obdzierano, piłą rozrywano Popatrz jak płacze swą żywicą białą... Wiem, drzewo musi ścierpieć, aby się przemienić Musi umrzeć, by ożyć. Ale bądź cierpliwy Dla bólu drewna. Nie bierz gwoździ krzywych Wbijaj je tak, jak każe ciesielskie sumienie My krzyżujemy drewno by mocniejsze było Każdy dach z bólu drzewnego się rodzi Żaden cud tego bólu w świecie nie osłodzi Ale wbijamy gwoździe by najmniej raniło A więc Jezus się uczył, stukając w milczeniu Jak trzymać młot ciesielski, gwoździe brać do ręki Jak dom budować z drzewnej i człowieczej męki Jak mieszkać w Bożym świecie pod dachem cierpienia Odp: Tu szepcze poezja.. - zuzanka - 02-05-2008 Znalezione w sieci: Ile miłości Ileż potrzeba miłości by ogrzać zziębnięte serce Kobiety zapatrzonej w dal przeszłości Oczami pełnymi łez słonych ,rozpaczliwie tęskniącej Za minionym żarem czasu tkliwości. Nie sposób zmierzyć pragnień niespełnionych Powracających w snach pustych, nocą Czułym, cichym szeptem namiętności wypełnioną. Nocą, w ukochanych ramionach kołysaną. Brakuje czaru wspomnień o barwach miłosnych Jak we mgle rozpłynęło się kochanie Delikatne ręce zapomniały już dotyku namiętności Pieszczot jak na strunach ciała granie. Ukradkiem, w ciemności, marzenia otwierają Drzwi długo samotnością zamknięte. Jaśniejącą ledwo smugą światła unosząc do raju Miłowania, w spazmie radosnym zaklętym. |