Zabawy dużych chłopców. - Wersja do druku +- Polfan.pl - forum dyskusyjne (https://forum.polfan.pl) +-- Dział: Pokoje Polfanu (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Pokoje erotyczne (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=41) +---- Dział: Erotyczny (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=23) +---- Wątek: Zabawy dużych chłopców. (/showthread.php?tid=270) Strony:
1
2
|
Odp: Zabawy dużych chłopców. - _Leia_ - 24-09-2008 Przykład zabawy dużych i nie tylko dużych chłopców a tutaj mniej więcej obraz tego co mały robił za kółkiem (foty z nocy nie są zbyt czytelne ) Pasję dziecko ma w sobie. Nie sądzę aby kupowanie mu laleczek zmieniło to, że woli robić coś innego. Patrzy na dużych chłopców tych w bajkach, filmach, na ulicy, patrzy na znajomych, wybiera sobie autorytety i próbuje ich naśladować. Będąc u sióstr z wizytą nie rzuca się na lalki, raczej sam wybiera zabawki bardziej neutralne, a jak już nie ma wyboru to woli iść do samochodu i godzinami w nim siedzieć udając, że rusza na wyprawę. Do pewnego stopnia mam wpływ na kształtowanie dziecka. Co z tego, że np. nie kupię mu zabawek militarnych. Nie będzie miał swoich - dogada się z kumplem, wymieni się, będzie się bawił zabawkami innych. jak zechce się bawić w wojnę to weźmie choćby kawałek patyka i też będzie z nim biegał. Odp: Zabawy dużych chłopców. - bardzo_mily_facet - 09-10-2008 (23-09-2008, 17:25)Seth link napisał(a): (...)mojego hobby: ASG /air sof gun/ czyli zabawy podobnej do paintballa - w wersji trochę bardziej poważnej. to witam "kolegę po fachu" Odp: Zabawy dużych chłopców. - CzerwonaSukienka - 09-10-2008 BMF ... zobaczylam i zemdlalam:-) no szok! Odp: Zabawy dużych chłopców. - __Jules__ - 10-10-2008 Sukienusia - ja tez zobaczylam - ale nie zemdlalam, tylko oka nie bylam w stanie oberwac. Szczegolnie od niektorych "okazow": ;D Skojarzylo mi sie z Jockerem w "Batmanie". Ciekawa jestem co na to Jack Nicholson... 8) Odp: Zabawy dużych chłopców. - bardzo_mily_facet - 10-10-2008 (09-10-2008, 22:31)CzerwonaSukienka link napisał(a): BMF ... zobaczylam i zemdlalam:-) no szok! Nie ma co mdleć, sama mnie zmusiłas do zarejestrowania się na forum i wiesz jakie mam hobby (teraz się wyda, że mam z czerwoną romans, ale cóż, nie można było tego ukrywać do końca świata ). Co do maski - to raczej Ledger niż Nicholson Co do samego ASG - widzę, że Seth poszedł bardziej w stronę Mil-Simów, którym znacznie bliżej do faktycznych działań prawdziwych oddziałów wojskowych (w akcji bez przerwy kilka dni, realizm posunięty tak daleko jak się da). Ja akurat biorę udział w spotkaniach z intensywniejszą wymianą ognia i znacznie krótszych (zwykle "półdniowe" - sobota 9:00-16:00). W żadnym wypadku nie uważam takich imprez za lepsze czy gorsze, ot po prostu jedni wolą jabłka, drudzy gruszki, ale na pewno kiedyś sprobuję jabłek, tzn mil-sima. Drugie "Hobby dużych chłopców", to samoloty. Nic dziwnego jak się człowiek wychował w miasteczku, gdzie codziennie nad głową szumiały i ryczały myśliwce. Na razie jestem "wierzący, nie praktykujący", ale zmierzam ku zrobieniu chociaż kursu szybowcowego. Odp: Zabawy dużych chłopców. - Seth - 13-10-2008 (10-10-2008, 15:38)bardzo_mily_facet link napisał(a): [quote author=CzerwonaSukienka link=topic=400.msg13956#msg13956 date=1223580671] Nie ma co mdleć, sama mnie zmusiłas do zarejestrowania się na forum i wiesz jakie mam hobby (teraz się wyda, że mam z czerwoną romans, ale cóż, nie można było tego ukrywać do końca świata ). Co do maski - to raczej Ledger niż Nicholson Co do samego ASG - widzę, że Seth poszedł bardziej w stronę Mil-Simów, którym znacznie bliżej do faktycznych działań prawdziwych oddziałów wojskowych (w akcji bez przerwy kilka dni, realizm posunięty tak daleko jak się da). Ja akurat biorę udział w spotkaniach z intensywniejszą wymianą ognia i znacznie krótszych (zwykle "półdniowe" - sobota 9:00-16:00). W żadnym wypadku nie uważam takich imprez za lepsze czy gorsze, ot po prostu jedni wolą jabłka, drudzy gruszki, ale na pewno kiedyś sprobuję jabłek, tzn mil-sima. Drugie "Hobby dużych chłopców", to samoloty. Nic dziwnego jak się człowiek wychował w miasteczku, gdzie codziennie nad głową szumiały i ryczały myśliwce. Na razie jestem "wierzący, nie praktykujący", ale zmierzam ku zrobieniu chociaż kursu szybowcowego. [/quote] Mid capy i ja używam;-) Więc nie tylko mil-simy /military simulation/. Ale fakt, naparzanka z hicapów jakoś mnie nie kręci;-) Przy moim CA G3 SG1/A4 (dziwoląg) 530fps to się raczej zrobiło G3MonsterPredatorAntitank z którego nie strzela się serią. FNC skromne 400fps...ale i tak uzywam ogranicznika serii (ogień potrójny) btw: kupiliśma do regimentu 4sztuki FNC Star`a;-) Miodzio:-) Zaczyna to bardziej szwedzko wyglądać;-) Odp: Zabawy dużych chłopców. - bardzo_mily_facet - 29-10-2008 piękna polska jesień, czasem można pod krzaczkiem znaleźć grzybka, a czasem mnie |