Zabawy dużych chłopców. - Wersja do druku +- Polfan.pl - forum dyskusyjne (https://forum.polfan.pl) +-- Dział: Pokoje Polfanu (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Pokoje erotyczne (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=41) +---- Dział: Erotyczny (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=23) +---- Wątek: Zabawy dużych chłopców. (/showthread.php?tid=270) Strony:
1
2
|
Zabawy dużych chłopców. - pillock - 18-09-2008 Skąd fascynacja przemocą, militarną estetyką, postacią żołnierza, grami wojennymi, czytelnym podziałem na "dobrych" i "złych"? Czy wynika to z presji, jaką wywierają kultura i media, promując określony wizerunek męskości?A być może skłonność do przemocy tkwi w nas od lat dziecięcych? Czy też pieszczenie męskiego ego? Pillock Odp: Zabawy dużych chłopców. - lullaby - 18-09-2008 (18-09-2008, 17:39)pillock link napisał(a): Skąd fascynacja przemocą, militarną estetyką, postacią żołnierza, grami wojennymi, czytelnym podziałem na "dobrych" i "złych"? Czy wynika to z presji, jaką wywierają kultura i media, promując określony wizerunek męskości?A być może skłonność do przemocy tkwi w nas od lat dziecięcych? Czy też pieszczenie męskiego ego? Może..jeśli rodzice.. miast dawac swoim pociechom z siusiakami,żołnierzyki,szabelki..i inne temu podobne..zaczną kupować Laleczki..to się coś zmieni?;> Odp: Zabawy dużych chłopców. - HETERO - 18-09-2008 A ja tam do tej pory lubie Laleczki Normalnie ;D :-* Odp: Zabawy dużych chłopców. - whiskey_tango_foxtrot - 19-09-2008 (18-09-2008, 23:11)lullaby link napisał(a): Może..jeśli rodzice.. miast dawac swoim pociechom z siusiakami,żołnierzyki,szabelki..i inne temu podobne..zaczną kupować Laleczki..to się coś zmieni?;> Aż mi się 'Seksmisja' przypomniała, brrr. Za takie zmiany to ja dziękuję. Odp: Zabawy dużych chłopców. - niezla_sztuka - 20-09-2008 to ja poczekam aż ci duzi chłopcy się wypowiedzą. bronić ich nie będę.. ;-P Seth, Hani - do odpowiedzi! Odp: Zabawy dużych chłopców. - Seth - 23-09-2008 (18-09-2008, 17:39)pillock link napisał(a): Skąd fascynacja przemocą, militarną estetyką, postacią żołnierza, grami wojennymi, czytelnym podziałem na "dobrych" i "złych"? Czy wynika to z presji, jaką wywierają kultura i media, promując określony wizerunek męskości?A być może skłonność do przemocy tkwi w nas od lat dziecięcych? Czy też pieszczenie męskiego ego? Po kolei: w jakiś sposób powyższy cytat dotyczy mojego hobby: ASG /air sof gun/ czyli zabawy podobnej do paintballa - w wersji trochę bardziej poważnej. dla zainteresowanych: www.wmasg.pl fascynacja? dużo powiedziane. Dla jednych to hobby, dla innych zwykłe zajęcie na weekendy, prawdziwych fascynatów jest naprawdę mało. przemoc? wykluczone. Szajbusy którzy nie szanują zasad /twardych/ nie mają wstępu na pola gry - środowisko airsoftowe ich szybko eliminuje. Przykład: ostatnio koleś się naćpał i przebrany w mundur strzelał z repliki AK74 do szyb w szpitalu...przyjechała policja..dobrze, że idiota wykonywał polecenia policjanta... opowiadający ową historię policjant zdziwił sie słysząc mój komentarz: "miał szczęście, że policja go dorwała a nie ludzie ze środowiska..." przemoc? cd. Wyjaśniam: bawimy się praktycznie cały czas w obrębie znajomych - nikt nikomu nie ma zamiaru robić krzywdy bo się lubimy - przypadkowe kontuzje wynikają z nieszczęśliwych zbiegów okoliczności. militarna estetyka? na co dzień chodzę w jeansach /nie w kamuflarzu/ Fakt, zbieramy pieczołowicie elementy umundurowania, uzbrojenia i oporządzenia armii którą rekonstruujemy. Ile radochy było gdy dorwaliśmy oryginalne kuchenki polowe szwedzkiej armii - z demobilu..btw: polecam każdemu kto włóczy się po górach...podobnie jak pałatki, poncha itd... Nie paraduję po mieście w szwedzkim mundurze polowym z naszywkami porucznika,w berecie z emblematem spadachroniarza, w kamizelce taktycznej i FN C w na plecach.. to nie uchodzi /pomijam fakt, że policjanci mają prawo położyć mnie na ziemi, ewentualnie zastrzelić jeżeli nie będę wykonywał ich poleceń - wynika to z faktu, że nasze zabawki - repliki broni - są bardzo wiernymi kopiami prawdziwej broni - spora część tzw broni krótkiej zachowuje sie przy strzelaniu bardzo podobnie do broni palnej - przynajmniej dla osoby postronnej/ podział dobrzy/źli? nie...co najwyżej na "Zapluty Avestan" lub "Świński pomiot z Brombracji" / takimi tekstami się obrzucamy - śmiejąc się do rozpuku ze znajomkami którzy akurat znaleźli się po drugiej stronie i jakoś nikt urazy nie ma/ media?kultura? media - tak, obrobili nam /środowisku/ dupę w TVN "Uwaga" robiąc z nas potencjalnych morderców i bandziorów. Program tak żenujący, że "Hiena roku 2008" dla Cebuli jest gwarantowana. kultura? - filmy "Sztandar chwały" i "Listy z Ivo Ima" polecam. Żołnierze przestali być "pozytywnymi bohaterami" już jakiś czas temu. Męskie ego? a co to? to, że wspólnie wykonujemy zadania, że spotykamy się poćwiczyć taktykę, manewry to ma coś wspólnego z męskim ego? To, że 250 osób bawi się w wojnę to ma coś wspólnego z męskim ego? /cholera, wiedziałem, że te dziewczyny w mundurach to transwestyci - tylko udawali dziewczyny/. Duża część imprez ASG wygląda tak: "Patrolujemy kwadraty A4, A5, A6...4 godziny - brak kontaktu z przeciwnikiem przechodzimy do strefy B2-B3 - brak przeciwnika po 8 godzinach patrolu wpadamy w zasadzkę, straty: 3 WZW, 2 CR, 3 LR" podsumowanie imprezy "SUPER było, dzięki wszystkim za wspólną zabawę" Ilość kulek wystrzelanych przez 2 dni: 60-90 (sztuk, słownie: sześćdziesiąt - dziewięćdziesiąt kulek, nie 60 magazynków po 100kulek). Podana wyżej ilość jest poziomem amunicji zużytej przez gracza który naprawdę dużo strzelał...;-) Inna sprawa: są imprezy zwane "jebankami" ..w powietrzu wisi cały czas kilkanaście kg kompozytowych kulek..ale prawda jest taka...to imprezy w większości przypadków dla młodych/nowicjuszy.. W moim teamie jest 9 osób. Średnia wieku ~36lat. Wychodzimy do lasu i nie myślimy o pracy. cytat: "Fajnie jest wyjechać do lasu i przez dwa dni wykonywać rozkazy...a nie ciągle je wydawać" Dlaczego nie gramy w siatkówkę zamiast bawić się w ASG? Zapytajcie tych od siatkówki dlaczego nie grają w kosza. Ale nie dorabiajcie dziwnych teorii o przemocy itd... Odp: Zabawy dużych chłopców. - Dzika - 23-09-2008 Seth Podoba mi się to, co napisałeś Pozdrawiam. Odp: Zabawy dużych chłopców. - _divinity_ - 23-09-2008 hehe nom, a tyle razy obiecywał (Seth), że i mnie zabierze .... nie wspomnę już o obiecankach zabrania narzeczonego mego, celem zostawienia mi trochę wolnego czasu na spokojne poplotkowanie z Pinez Odp: Zabawy dużych chłopców. - Kathi - 23-09-2008 Seth-uchna - czapki z glow: swietny tekst pozdrawiam Kat Odp: Zabawy dużych chłopców. - Seth - 24-09-2008 (23-09-2008, 23:45)Kathi link napisał(a): Seth-uchna - czapki z glow: swietny tekst Normalny:-) wiem, że niektórych dziwi, że nie napisałem nic zjadliwie prześmiewczego...ale ASG dla mnie to poważna sprawa, mimo, że dostarcza mi wiele, wiele radości i śmiechu. btw. rozmawiając z pewną naprawdę Niezłą Sztuką, stwierdziliśmy: piłka nożna jest bardziej urazowa/brutalna niż ASG. |