"Jak ja widzę dobrego opa" - Wersja do druku +- Polfan.pl - forum dyskusyjne (https://forum.polfan.pl) +-- Dział: Pokoje Polfanu (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=6) +--- Dział: Pokoje erotyczne (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=41) +---- Dział: Erotyczny (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=23) +---- Wątek: "Jak ja widzę dobrego opa" (/showthread.php?tid=208) |
Odp: "Jak ja widzę dobrego opa" - BrotherFromMars - 11-04-2008 (10-04-2008, 18:57)kk link napisał(a): Z serdecznymi zyczeniami od wszystkich OPeratorów sieci "Polchat ,pokoj Erotyczny" - dla szacownych userówhmmmmm to jakis Wasz hymn? Odp: "Jak ja widzę dobrego opa" - CzerwonaSukienka - 11-04-2008 Czepne sie słowa, tak czesto tutaj podkreslanego ... JEDNAKOWO ... Jednakowo to bylo za komuny. Wszyscy ubrani na szaro, kazde dziecko w mundurku, jak telewizor to jednakowy dla wszystkich. Moim zdaniem, idealny op to nie maszyna/bot zeby wszystkich traktowal jednakowo - z automatu. A czy obecnie mezczyzne i kobiete traktuje sie jednakowo? Maja takie same pensje bedac na podobnych stanowiskach? Szanuje ludzi, ktorzy potrafia w tym preferowanym przez Was JEDNAKOWYM czacie, pokazac swoja indywidualnosc, poprzez np styl pisania, stawiania znakow interpunkcyjnych.Takich ludzi nie zamierzam karac/wywalac. Odp: "Jak ja widzę dobrego opa" - m - 11-04-2008 (10-04-2008, 20:54)Marcin link napisał(a): [quote author=m link=topic=300.msg10407#msg10407 date=1207847228]prawie macie racje :-) [/quote] z czym? [/quote] no z tym jw aha dobrze by było gdyby byl jeszcze inteligentny:-) Odp: "Jak ja widzę dobrego opa" - kk - 11-04-2008 Byl kiedys taki temat na forum ,moze na starym <nie pamietam > "Ideał piękna " Tak mi sie jakos skojarzyło Odp: "Jak ja widzę dobrego opa" - BrotherFromMars - 11-04-2008 Dlaczego jak widze w tym topicu posty opow, to odnosze wrazenie, ze znow zaczyna sie mala wojenka i proba udowodnienia ze "to ja jestem najlepszy/a" czy tez "czepiacie sie jak zwykle" zeby nie powiedziec "guzik macie do gadania, bo ja tu rzadze"? Zniesmaczony BFM Odp: "Jak ja widzę dobrego opa" - vectra - 11-04-2008 (11-04-2008, 11:54)elvien link napisał(a): nie jestem Opem ;D - byłam i nie jestemBardzo trafne podsumowanie Odp: "Jak ja widzę dobrego opa" - BrotherFromMars - 11-04-2008 Sliffff wyrazy uznania za tego posta, naprawde wnosi bardzo wiele. Jest tylko jedna rzecz ktora mnie zastanawia. Ok, wybieracie/my czy jak to sie tam odbywa i taka sierotka wiedzac, co go czeka ma jakakolwiek szansy odmowy w stylu "thx za zaufanie, ale dziekuje, nie skorzystam"? Bo jesli tak jest no to wybaczcie moi mili, ale w ten wlasnie oto sposob mozna zauwazyc jaki bedzie ten do niedawna uzytownik a teraz juz op traktowal pozostalych. Szczerze mowiac twierdze (co kiedys juz przerobilem jeszcze na dawnym pokoju warszawa <rozmarzony>), ze milo byloby posiadac 2ch moze 3ch opow i boty, styknie moim zdaniem. Skonczy sie awanturnictwo, wbijanie widelcow w oczy i inne plucie na stol Odp: "Jak ja widzę dobrego opa" - BrotherFromMars - 11-04-2008 (11-04-2008, 12:08)elvien link napisał(a): p.s. wybranie 3-4 opów nie jest możliwe... każdy z nas pracuje i w różnych godzinach może bywać na chacie... wybranie większej liczby gwarantuje większą odpowiedzialność za to co się dzieje.. przynajmniej takie jest moje zdanie.Nie jestesmy na jedynym kanale, zwroc prosze uwage na pozostale. Jakos to sie tam kreci Odp: "Jak ja widzę dobrego opa" - CzerwonaSukienka - 11-04-2008 (11-04-2008, 12:05)BrotherFromMars link napisał(a): (..) Skonczy sie awanturnictwo, wbijanie widelcow w oczy i inne plucie na stol BFM my chyba bywamy na roznych pokojach?! Jest takie pojecie w psychologii, nazywa sie projekcja. Polega na przypisywaniu innym cech/intencji ktore sami posiadamy. Osoba, ktora nie widzi swojego awanturnictwa bedzie te cechy przypisywac innym. Elv z przyjemnoscia przeczytalam Twojego posta. Odp: "Jak ja widzę dobrego opa" - BrotherFromMars - 11-04-2008 Doskonale CS, ze wspomnialas o psychologii Takich kilka malych cytatow: Zawiść - jest to negatywne uczucie wobec kogoś, zazdroszczenie mu wartości materialnych czy też fizycznych. Dążenie do pozbawienia osoby darzonej zawiścią dóbr, często też kopiowanie stylu bycia i ubierania się, upodobniania się. Wyładowywanie swoich frustracji na danej osobie, w głębi serca jednak rozpacz, brak akceptacji siebie. Frustracja to zespół przykrych emocji związanych z niemożnością realizacji potrzeby lub osiągnięciu określonego celu. Czasem frustrację definiuje się jako każdą sytuację, która wywołuje nieprzyjemne reakcje: ból, gniew, złość, nudę, irytację, lęk i inne formy dyskomfortu. W innych wypadkach jako reakcję na przeszkodę w osiąganiu celu, do którego się dąży. Na przykład będę silnie sfrustrowany jeśli drzwi autobusu, do którego biegnę, zamkną mi się tuż przed nosem. W psychoanalizie traktuje się frustrację (czyli niemożność zaspokojenia popędów i potrzeb) jako czynnik rozwojowy, który przyczynia się do dojrzewania osobowości. Jeśli dziecko nie przeżywa frustracji, następuje fiksacja rozwojowa, podobnie jest wtedy, gdy frustracji jest zbyt wiele. Psychologowie społeczni są zdania, że siła frustracji zależy od kilku czynników: Zaskoczenie. Gdy frustracja jest niespodziewana, jest silniejsza. Frustrację, której się spodziewamy, jest łatwiej znieść. W związku z tym niektóre osoby tworzą odpowiednie nastawienie (zobacz: obronny pesymizm), którego zadaniem jest obrona przed niespodziewaną frustracją. Po prostu spodziewają się porażek zamiast sukcesów - "i tak mi się nie uda". W ten sposób chronią się przed ewentualnymi frustracjami. Niestety taka postawa jest także demotywująca i zwiększa szanse porażki. Skrajną formą obrony jest samoutrudnianie. Oczekiwania co do celu. Jeśli są wysokie, przeżywamy silniejszą frustrację, gdy cel jest nieosiągalny. Podobnie, czasem próbujemy poradzić sobie z ewentualną porażką poprzez obniżanie oczekiwań - "nie zależy mi". Z tego powodu ludzie czasem nie przygotowują się do naprawdę ważnych dla siebie momentów - na przykład idą na rozmowę kwalifikacyjną nieprzygotowani na pytanie: "Ile chcesz zarabiać?" Frustracja niezrozumiała. jest silniejsza niż taka, którą rozumiemy i wiemy dlaczego miała miejsce. Na przykład, jeśli rodzic tłumaczy dziecku pewne zakazy, mniej frustruje, natomiast jeśli są one opatrzone komentarzem "nie bo nie", wtedy dziecko będzie bardziej sfrustrowane. Rozumienie powinno się jednak pojawiać przed pojawieniem się frustracji. Rozumienie po fakcie jest mniej uspokajające. Poprzednie frustracje. Frustracje nakładają się. Poprzednie frustracje mogą powodować, że bieżąca wydaje się nam bardzo silna. Człowiek nie spostrzega jednak subiektywnie ciągu nakładających się frustracji, zwykle ma wrażenie, że ostatnie wydarzenie jest najsilniej frustrujące. (Zobacz też: teoria transferu pobudzenia) Bliskość celu. Im bliżej był cel, którego nie udaje się nam osiągnąć, tym większa frustracja. Deprywacja jest to zjawisko podobnego braku zaspokojenia lub niemożności osiągnięcia celu, jednak we frustracji jesteśmy przekonani, że pożądany cel jest możliwy do osiągnięcia. W deprywacji cel ten jest subiektywnie niemożliwy do osiągnięcia. Dlatego na przykład te dzieci, którym odmawia się komputera, ale które wiedzą, że rodzice nie mogą go kupić, przeżywają deprywację, te zaś które sądzą, że rodzice mogliby go kupić (np. dlatego, ze kiedyś obiecywali), przeżywają frustrację. Frustracja prowadzi do kilku konsekwencji: Próby pokonania przeszkody. Jeśli się one nie powiodą pojawia się: Agresja (zobacz teoria frustracji - agresji) Regresja Apatia Agresja (łac. aggresio – napaść) to w psychologii określenie zachowania ukierunkowanego na zewnątrz lub do wewnątrz, mającego na celu spowodowanie szkody fizycznej lub psychicznej. Nie ma agresji : agresja wroga – agresja, która ma na celu zranienie lub zadanie bólu. agresja instrumentalna – agresja służąca innemu celowi niż zranienie lub zadanie bólu, np. zastraszenie, usunięcie konkurencji itp. agresja prospołeczna – chroniąca interesy społeczne, obrona agresja indukowana – powstająca w efekcie psychomanipulacji. agresja odroczona autoagresja (zachowanie) - agresja skierowana na własną osobę W psychologii nie ma zgody co do przyczyn i mechanizmów powstawania zachowań agresywnych. W psychologii społecznej definiuje się agresje jako: "Zachowanie, którego świadomym celem jest wyrządzenie komuś szkody, krzywdy". W tym nurcie teoretycznym przyjmuje się, ze agresja jest zachowaniem wyuczonym, nabytym. W myśl tej teorii człowiek uczy się agresji tak jak każdego innego zachowania - np. jeżdżenia na rowerze czy współpracy z innymi. Opisane zostały trzy podstawowe mechanizmy nabywania zachowań agresywnych: warunkowanie klasyczne, warunkowanie instrumentalne, naśladowanie. Zobacz też: teoria agresji wyuczonej. Nie wszyscy zgadzają się jednak z definicją agresji, przyjmowaną w psychologii społecznej. Niektórzy badacze rozumieją agresję raczej jako wrodzony popęd, a nie zachowanie. Tak rozumiana jest agresja w teoriach psychologii głębi, np. w psychoanalizie i teoriach pochodnych, psychologii ewolucyjnej oraz po części w neuropsychologii. Wg badaczy z tego nurtu agresja jest popędem wrodzonym, który działa podobnie jak popęd seksualny: wraz z upływem czasu dochodzi do kumulowania się napięcia popędowego, które co pewien czas musi zostać rozładowane w odpowiednim zachowaniu. Ludzie różnią się siłą popędu (czytaj: częstością aktów agresywnych) oraz dojrzałością mechanizmów, które przekładają siłę popędu (impuls popędowy) na zachowanie - czyli dojrzałością reakcji agresywnych. Badacze z tego nurtu skupiają się na opisaniu rozwoju agresji w ciągu życia oraz badaniu biologicznego podłoża agresji (np. wpływu hormonów, genów, neurotransmiterów i innych czynników biologicznych na zachowania agresywne). Zobacz też: teoria agresji wrodzonej. Jeszcze inne ujęcie proponuje teoria frustracji - agresji. Badacze ci są zdania, że przyczyną zachowań agresywnych są nieprzyjemne sytuacje i stany - frustracje. W myśl tej teorii zachowania agresywne są zwykle sprowokowane przez czynniki zewnętrzne, które wywołują u ludzi nieprzyjemne stany wewnętrzne takie jak gniew, lęk, ból, nuda etc. Instynktowną reakcją na te nieprzyjemne stany staje jest zachowanie agresywne. Badacze z tego nurtu opisywali przyczyny pojawiania się frustracji, czynniki nasilające frustrację oraz procesy poznawcze, od których zależy interpretowanie danej sytuacji jako frustrującej, w odróżnieniu od sytuacji wywołującej deprywację. Bodziec wyzwalający agresję – w psychologii nazwa bodźca, który kojarzy się z agresją, np. pistolet. Badania wykazują, iż taki bodziec przez samo swoje pojawienie się zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia agresji. To tyle jesli chodzi o psychologie, wbrew pozorom nie czytam jedynie napisów czy tez etykiet na flaszkach, jakby co zapraszam po lekture (11-04-2008, 12:24)elvien link napisał(a): Bro, zmierzasz w pewnym kierunku... mam wrażenie, że chcesz powiedzieć, że znasz "złoty środek" na to, aby na erotycznym zapanował błogi spokój, wszyscy byli dla siebie mili, i aby każdy Op był lubiany przez pozostałych userów... Nie ma zlotych srodkow, Harry Potter to tylko bajka, ale grunt zeby chociaz usilowac go znalezc, a nie funkcjonowac wedlug jakiegos z gory narzuconego "standardu", badz wrecz narzucac wlasny. Sztuka jest wspolzycie jezeli to cokolwiek komukolwiek mowi |