Polfan.pl - forum dyskusyjne
Moj "Hans" i nasza (moja i Hansa) problematyka "rozgotowanego makaronu" - Wersja do druku

+- Polfan.pl - forum dyskusyjne (https://forum.polfan.pl)
+-- Dział: Pokoje Polfanu (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Dział: Pokoje erotyczne (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=41)
+---- Dział: Erotyczny (https://forum.polfan.pl/forumdisplay.php?fid=23)
+---- Wątek: Moj "Hans" i nasza (moja i Hansa) problematyka "rozgotowanego makaronu" (/showthread.php?tid=169)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10


Odp: Moj "Hans" i nasza (moja i Hansa) problematyka "rozgotowanego makaronu" - Muschelsucher - 01-04-2008

(31-03-2008, 23:24)Cindy_ link napisał(a): Muszel ..natrzyj pokrzywa , ponoc sprawdzone i dziala.
Powodzenia.

W koncu konstrunktywna propozycja. Moze nie stwardnieje ale napewno troche od tego spuchnie. Zuch dziewczyna ! Tak trzymac !


Odp: Moj "Hans" i nasza (moja i Hansa) problematyka "rozgotowanego makaronu" - Muschelsucher - 01-04-2008

(31-03-2008, 19:38)kk link napisał(a): Wstyd isc do jednego lekarza Smile ale nie wstyd rozwiesic plakat i dac go do przeczytania setce przechodni.
Aczkolwiek  pewien typ ekshibicjonizmu ,moze podniecac Wink

ps .Jul ,wszędzie bywaja stare gazety ,a nawet akwaria z zywimi rybkami<takie wzrokowe spa> Wink

Kazdy ma jakies hobby. A troszke pokazywania naparwde mnie podnieca...ale tak troszke tylko. Wole zdecydowanie podgladanie.


Odp: Moj "Hans" i nasza (moja i Hansa) problematyka "rozgotowanego makaronu" - Muschelsucher - 01-04-2008

(01-04-2008, 00:28)Cindy_ link napisał(a): hmmm.. z miekkiego jak makaron wydobyc nasienie?
da sie tak? ;D

Kiedys to kurde i mala rodzine afrykanska tym bialkiem bym podczas suszy od smierci glodowej ocalil ale to juz dawno nie te czasy. Teraz to tylko kapie jak z nieszczelnego kranu ani jednej zmarszczki nie wygladzisz taka skromna maseczka.


Odp: Moj "Hans" i nasza (moja i Hansa) problematyka "rozgotowanego makaronu" - m - 01-04-2008

(01-04-2008, 10:49)Muschelsucher link napisał(a): [quote author=kk link=topic=292.msg10117#msg10117 date=1206981483]
Wstyd isc do jednego lekarza Smile ale nie wstyd rozwiesic plakat i dac go do przeczytania setce przechodni.
Aczkolwiek  pewien typ ekshibicjonizmu ,moze podniecac Wink

ps .Jul ,wszędzie bywaja stare gazety ,a nawet akwaria z zywimi rybkami<takie wzrokowe spa> Wink

Kazdy ma jakies hobby. A troszke pokazywania naparwde mnie podnieca...ale tak troszke tylko. Wole zdecydowanie podgladanie.
[/quote]

JAFO :-)


Odp: Moj "Hans" i nasza (moja i Hansa) problematyka "rozgotowanego makaronu" - Muschelsucher - 01-04-2008

(01-04-2008, 00:03)_Leia_ link napisał(a): Post kk naprowadził mnie na jeden dotąd nieporuszony aspekt zaburzeń erekcji. Mianowicie dość często się zdarza, że zaburzenia erekcji powodowane są infekcją bateryjną nasienia. Żeby się upewnić/wykluczyć taką przyczynę należy oddać nasienie do zbadania (podobnie jak się daje do zbadania np. mocz). Może się okazać, że wszystkiemu winna jest jakaś bakteria i celowy antybiotyk w stosunkowo krótkim czasie załatwia problem.
Tak, tak - to co najgorsze dla panów zazwyczaj to wręczenie pojemniczka pani w laboratorium  Wink

Zaburzenia erekcji moga również występować jako efekt uboczny przyjmowania niektórych leków (choroby o charakterze przewlekłym jak np. nadciśnienie). Podobnie jak wyżej - należy się skonsultowac z lekarzem.

Smile

Przyjade do Ciebie na konsultacje. Widze, ze specjalistka jestes. Pobierzesz mi porobke na badanie i zobaczymy co bedzie  ;D.


Odp: Moj "Hans" i nasza (moja i Hansa) problematyka "rozgotowanego makaronu" - _Leia_ - 01-04-2008

(01-04-2008, 10:54)Muschelsucher link napisał(a): [quote author=_Leia_ link=topic=292.msg10120#msg10120 date=1206997408]

Post kk naprowadził mnie na jeden dotąd nieporuszony aspekt zaburzeń erekcji. Mianowicie dość często się zdarza, że zaburzenia erekcji powodowane są infekcją bateryjną nasienia. Żeby się upewnić/wykluczyć taką przyczynę należy oddać nasienie do zbadania (podobnie jak się daje do zbadania np. mocz). Może się okazać, że wszystkiemu winna jest jakaś bakteria i celowy antybiotyk w stosunkowo krótkim czasie załatwia problem.
Tak, tak - to co najgorsze dla panów zazwyczaj to wręczenie pojemniczka pani w laboratorium  Wink

Zaburzenia erekcji moga również występować jako efekt uboczny przyjmowania niektórych leków (choroby o charakterze przewlekłym jak np. nadciśnienie). Podobnie jak wyżej - należy się skonsultowac z lekarzem.

Smile

Przyjade do Ciebie na konsultacje. Widze, ze specjalistka jestes. Pobierzesz mi porobke na badanie i zobaczymy co bedzie  ;D.
[/quote]

Muszelku na te konsultacje to ja Ciebie wyśle do pana doktora  ;D

Cwaniak  Tongue



Odp: Moj "Hans" i nasza (moja i Hansa) problematyka "rozgotowanego makaronu" - Muschelsucher - 01-04-2008

(01-04-2008, 12:12)_Leia_ link napisał(a): [quote author=Muschelsucher link=topic=292.msg10146#msg10146 date=1207036452]
[quote author=_Leia_ link=topic=292.msg10120#msg10120 date=1206997408]

Post kk naprowadził mnie na jeden dotąd nieporuszony aspekt zaburzeń erekcji. Mianowicie dość często się zdarza, że zaburzenia erekcji powodowane są infekcją bateryjną nasienia. Żeby się upewnić/wykluczyć taką przyczynę należy oddać nasienie do zbadania (podobnie jak się daje do zbadania np. mocz). Może się okazać, że wszystkiemu winna jest jakaś bakteria i celowy antybiotyk w stosunkowo krótkim czasie załatwia problem.
Tak, tak - to co najgorsze dla panów zazwyczaj to wręczenie pojemniczka pani w laboratorium  Wink

Zaburzenia erekcji moga również występować jako efekt uboczny przyjmowania niektórych leków (choroby o charakterze przewlekłym jak np. nadciśnienie). Podobnie jak wyżej - należy się skonsultowac z lekarzem.

Smile

Przyjade do Ciebie na konsultacje. Widze, ze specjalistka jestes. Pobierzesz mi porobke na badanie i zobaczymy co bedzie  ;D.
[/quote]

Muszelku na te konsultacje to ja Ciebie wyśle do pana doktora   ;D

Cwaniak  Tongue

[/quote]

Za pozno. Na mysl o pobieraniu przez Ciebie sam juz probke oddalem. Reflex jakis chyba czy cholera wie.


Odp: Moj "Hans" i nasza (moja i Hansa) problematyka "rozgotowanego makaronu" - _Leia_ - 01-04-2008

(01-04-2008, 12:29)Muschelsucher link napisał(a): Za pozno. Na mysl o pobieraniu przez Ciebie sam juz probke oddalem. Reflex jakis chyba czy cholera wie.

mówiłam, że wbrew pozorom się udaje    Wink Big Grin 



Odp: Moj "Hans" i nasza (moja i Hansa) problematyka "rozgotowanego makaronu" - Muschelsucher - 01-04-2008

(01-04-2008, 12:37)_Leia_ link napisał(a): [quote author=Muschelsucher link=topic=292.msg10151#msg10151 date=1207042162]

Za pozno. Na mysl o pobieraniu przez Ciebie sam juz probke oddalem. Reflex jakis chyba czy cholera wie.

mówiłam, że wbrew pozorom się udaje    Wink Big Grin 

[/quote]
W koncu mam juz wprawe.


Odp: Moj "Hans" i nasza (moja i Hansa) problematyka "rozgotowanego makaronu" - SaveMySoul - 01-04-2008

Mushel :X w sklepie muszelek szukałeś?

Francuzi podobno codziennie świeże mająTongue