Ja sie oddusilam , wy bijecie piane.
Nie powiedzialam , ze ktos mnie perfidnie podrabia , ale nie widze nic zlego w tym , ze poprosilam o usuniecie tyldy. Wiele osob wczesniej robilo to samo . Ogolnie temat tyldy byl dla mnie najmniej wazny , chodzilo mi o zaistniala sytuacje .
m-zazwyczaj jestem usmiechnieta osoba , czasami tylko nerw mnie szarpnie .
LA dzieki za zaproszenie , ale na erota nie pojde , bo sie boje
Wiecej bicia nie bedzie, konczymy ten motyw, psze Pani.
Dzieki za zwrocenie uwagi, ktos ostatnio definitywnie sie nudzi i podrabia wszelakie nicki, ale nie sadze, by to byla ta sama osoba...
Na takie wirtualne rzeczy szkoda nerwow. Poswiec je na wazniejsze sprawy. :-)
LA.
(07-01-2009, 17:27)Cindy_ link napisał(a): [ -> ]po moim 5 minutowym pobycie na czacie ero.
po pierwsze .
jakas tam cindy na tyldzie to nie ja i nie ponosze konsekwencji za to co robi , z kim sie bzyka i takie tam...
po drugie.
z powodu tejze tyldy zalogowalam sie na stalke i poprosilam o jej usuniecie , spotkalam sie z bardzo "milym " odzewem.
Nie znacie mnie , ja tez nigdy nie mialam okazji was blizej poznac . Nigdy nikogo nie obrazilam , zawsze staralam sie siedziec w miare cicho , jezeli ktos cos ma do mnie to jest mi przykro , nie wiem o co chodzi.
Po takim czyms , wydaje mi sie , ze sliwka ma troche racji co do Was.
Nie chce bic piany i dyskutowac na ten temat , ale jakos tez nie mam ochoty siedziec cicho.
Ja z pewnoscia szybko na erotycznym sie nie pokaze<wiem , oklaski>.
Może się poznamy? ;D A tak szczerze, to czemu oceniasz wszystkich?nie było mnie wtedy na czacie, i serio nie lubię jak ktoś mnie wrzuca do jednego "wora" z innymi.
wkurza mnie to, że ledwo troche śniegu popada a już jezdzi sie w innej rzeczywistosci... dawno tak dłuuugo nie jechałam do pracy :/
sól z błotem na szybie też mnie wnerwia, a co!
dużo rzeczy Cie wnerwia kobieto... Trzeba było wsiąść w tramwaj(polecam na przyszłość.)
Marcinq.. to by ja ludzie wnerwiali... znaczy sie Ci, ktorzy ze strachu przed zimnem 'hoduja' na sobie dodatkowa warstwe.. brudu..
(08-01-2009, 12:32)Marcin link napisał(a): [ -> ]dużo rzeczy Cie wnerwia kobieto... Trzeba było wsiąść w tramwaj(polecam na przyszłość.)
w tramwaj?!
ostatnio do pracy jechałam 3,5h gdzie normalnie mi to zajmuje niecałą godzinę! a dziś wracałam tramwajem... ponad półtorej godziny...
Marcinku, nie radź, jak sam nie jeździsz
nie no jak mam blisko to piechota pewnie, jak daleko to taksówka.
jesteś burżujem to się rozbijasz taksówką, mi na to szkoda kasy, wolę wydać na coś innego