Zgadzam się z regulaminem Borka tyle że można dodać karę za obrazę opów np. banikiem.
Niestety opki nie zawsze są szanowane szczególnie na pokojach głównych.
Im regulamin krótszy i konkretniejszy, tym bardziej jest pamiętany i tym bardziej jest przestrzegany zarówno przez operatorów, jak i użytkowników.
Ble ble ble...
Regulamin Borowianina wydaje mi się właśnie takim. Ale nie w regulaminie rzecz, tylko w kulturze przychodzących ludzi. Nawet najlepszy regulamin przegrywa w starciu z chamstwem i buractwem.
Idealna sytuacja to taka, gdy regulaminu nie ma, a ludzie zachowują się kulturalnie. Truizm, nie?
Dokładnie.
Tyle ,że niektórzy twierdzą ,że po co regulamin jak potrafią się zachować?
I tu jest ten sęk.