Eski a z czym to sie pije??
raczej niucha (czyt. wącha) :>
kiedys podobał mi się Le Male Gaultier'a... Znam znam.
a teraz... wciąz i nieodmiennie Calvin Klein... Truth...Euphoria...Contradiction
miało byc lubię...
breezerka lubię. pić. nie wąchać. ;D
(17-11-2007, 00:50)dortmund link napisał(a): [ -> ]Eski a z czym to sie pije??
Nosem się wącha ...i zapachem rozkoszuje.. Dort..
Jeśli nie masz..musisz się koniecznie zaopatrzyć..;P
Dobrze jak sobie zyczysz .... kupie jurto ))
Ja zdecydowanie wole , gdy mezczyzna pachnie soba
Sama tez pachnidel uzywam w minimalnych ilosciach i tylko na szczegolne okazje.
Moj ulubiony zapach to " Lolita Lempicka" delikatna , kwiatowa.
wracając do tematu....
lubię.... mieć poczucie, że mam Prawdziwych Przyjaciół.......... (jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało... 8))
8)
Lubie wiedziec, ze ktos na mnie czeka, a swoja droga wracajac do moich kretynskich wariactw, kocham robic mily nastroj dla tych ktorzy tego potrzebuja (mam z tego gigant frajde), a po imprezie przed powrotem do Corci skoczyc na bangie i pokazac samemu sobie, ze "nie ma ch//////// we wsi takiego jak ja"
Mamo, wychowalas kretyna, ale nie martw sie, kocham Cie
spać.
nie, nie lubię.
kocham.
uczucie jak wraca forma..
(20-11-2007, 23:00)_divinity_ link napisał(a): [ -> ]spać.
nie, nie lubię.
kocham.
Dolaczam sie z ochota:-)))
Podpisano: Zwierze zapadajace w zimowy sen.