Nie wiem jak Wy ale ja uwielbiam male przyjemnosci i radosci. Ostatnio mi sie humor poprawil, kiedy w tesco zobaczylam polskie pierniczki, paluszki, sok z tymarku i......... KUBUSE!!! Oczywiscie, nakupilam kazdego po trochu.
a wy?
Izula
[i][color=maroon]A my polskiego towaru mamy do bólu
Moja mała przyjemność?...serek z wiśniami,to już wręcz nałóg ;D
[i][color=maroon]To ja wolę monia danio z rodzynkami, mrrrrrrrrrrrrrrr...
Największa przyjemniść sprawia mi..... hmmmmm... nie powiem PP
A moja mała i wielka przyjemność, to zawsze kubek kawy i książka. Czasem kubek z kawą zamieniam na lampkę wina. Książki pozostają - zawsze i wszędzie. Jeden z moich ulubionych tomików poezji noszę zawsze przy sobie.
Czasem od przyjemności do dziwactwa tylko mały kroczek...
Zapach zgaszonej zapałki
Odglos załamywanych fal
Smak rozgryzanego ziarenka kawioru.
Dotyk wlasnego dziecka
Pokój z widokiem na turnie.
Przyjemnie mi się zerka na avatar kk : )
Czy to było off topic?
kawa z pianką...
zapach powietrza latem w czasie deszczu/burzy...
gdy kot mruczy jak go za uszkiem drapię... 8)
Dlaczego "mala", zdecydowanie wole duze przyjemnosci (i mam tu na mysli wysokie kobiety ;D)
smak i zapach porannej kawy
migdaly wyskubane z czekolady
dzien wolny , gdy nikogo nie ma w domu