Polfan.pl - forum dyskusyjne

Pełna wersja: Male przyjemnosci
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
.........SURB wracaj do kraju .STOP. a male przyjemnosci zamienia sie w galopujacy orgazm  polaczony z wydawaniem pieniedzy i pchaniem wozka pelnego polskich produktow spozywchych jakich nie brakuje  Tonguew tutejszych marketach .STOP.tylko sie znowu na mnie nie obraz (z z kreska ) Tongue ;D.........
dotyk kropli letniego deszczu na twarzy...
czuły szept na przebudzenie...
radość moich psów jak wracam do domu...
widok tęczy...
lody waniliowe z polewą toffi lub truskawkową...
szum morza...
spacer boso po plaży...
kąpiel w pachnącej piance...

i tak mogłabym wymieniać bez końca  ;D
[i][color=brown]Ostatnio do przyjemnych rzeczy należą moje rozmowy z nastoletnią córką....
Lubię jak przychodzi do mnie, siada obok i mówi...Aga.... i zaczynają się zwierzenia....
Próbowałam od kilku lat by zaczęła do mnie tak mówić i nic, a tu nagle samo przyszło...
Chyba jednak nie jestem tak złą matką jak myślałam Smile
Lody i desery lodowe
ryż z jabłkami i cynamonem
leżakowanie pod kocykiem
  ;D
a moją przyjemnością ...jest net właśnie  Big Grin
...tu gdzie ścieraja się moje 'dwa światy' ...
real i Wy [choć ... część z Was udało mi się  w końcu już poznać]  Wink
ale to ...
właśnie 'zawieszenie' między realnością ...a czymś ...co lubię ...
naszymi rozmowami ... a i choćby samym czytaniem Was ...
poznawanie ludzi 'po literkach' ... mniaaaam
no lubie to ...
uwielbiam ...
mniaaaaaaaaaam Tongue
choć i ... zdarzyło się, że polubiłam bardziej niż chciałam...
ale to inna bajka  Wink
małe przyjemności.... jest ich mnóstwo i nie sposób ich policzyć. Bede bardzo przyziemny i wymienie tylko jedną............uwielbiam ZAJARAC po jedzeniu  ;D ;D ;D
(02-09-2007, 20:43)srubencja link napisał(a): [ -> ][quote author=dortmund link=topic=32.msg300#msg300 date=1188602808]
........[CIACH]....male przyjemnosci zamienia sie w galopujacy orgazm  polaczony z wydawaniem pieniedzy i pchaniem wozka pelnego polskich produktow spozywchych jakich nie brakuje  Tonguew tutejszych marketach .STOP....[CIACH]......

[color=navy]dort, podajesz przyklad na wlasnych doswiadczeniach?



Iza.... i przeciw ))[move][/move]cos ty srub ... mnie nawet do tesco nie wpuszczaja:-(


niezla_sztuka

- jak mi się spodnie moczą, jak jestem po łydki w morzu

- moment wejścia do kąpieli i ten malutki szok termiczny

- miód w kawie, karmel w kawie (zawsze ze spienionym mlekiem)

- jak mogę przejść a nie przejechać trasę i wciąż się nie spóźnić na spotkanie/do pracy

- kawa w Karmie po/przed Luną

- spacer po Warszawie, która, o dziwo, jest cholernie piękna (gdzie ja byłam przez te 4 lata...)

- soki jednodniowe

dobrze, dość. za dużo, rozmarzyłam się.

zofija

"dzień dobry, kochanie"
chodzenie boso po ciepłym piasku
zapach kawy rano
tulenie się
wolne miejsce w porannym autobusie (bo mogę dosypiać  Big Grin )
pierwszy zimny łyk piwa po jeździe na rowerze
biały ser z majonezem
pomidory z bazylią i z mozarellą
oglądanie "Na Wspólnej"
kiedy mi kwiatek zakwitnie
kiedy uda mi się coś zrobić dobrze
znalezienie grzyba
"dobranoc, kochanie"

- powrót do domu okrężna drogą - przez dwa mosty
- prowadzenie auta
- słuchanie muzyki (i w zależności od okoliczności albo "wycie" albo "gibanie się")
- dłuuga nieśpieszna kąpiel
- tulenie się
- mus truskawkowy z bitą śmietaną lub lody z owocami
- home made frytki ;-)
- podziwianie widoków
- bycie w wodzie, blisko wody Big Grin
- pływanie z rybkami
- zbiorowe oglądanie filmów połączone z degustacją np. winka
- wariackie pogaduchy  ;D

i tyle na teraz. Smile

A.
Stron: 1 2 3 4 5