12-09-2008, 18:34
nie rozumiem tylko, jakie efekty dzieki temu projektowi chce osiagnac pani kopacz. Wydaje jej sie, ze jak zacznie liczyc i przeliczac, to problem aborcji przestanie istniec. niech sie nie osmiesza, na realizacje projekty znowu pojdzie gruba kasa, a kazda kobieta, ktora zdecyduje sie na aborcje i tak jej dokona i tak, bo tak jak dzisiaj nie jest to problemem, tak nie bedzie po wprowadzeniu tego idiotycznego pomyslu. moim zdaniem porazka. niech sie zajma lepiej tym, zeby bylo jaknajmniej niepozadanych ciaz, niech wymysla jakis program dla szkol, ktory przekona nastolatki do wizyty u ginekologow, niech obniza ceny pigulek, niech zmienia polityke prorodzinna, wydluza urlopy macierzynskie, zaplaca za wychowawczy, nie ograniczaja liczby dni na zwolnienie lekarskie w czasie ciazy i wtedy niech nas licza jak krowy na pastwisku jak to ktos dzis powiedzial na czacie.