Sukienuś no ale on ma też brodę.
Nie wyobrażam sobie Sw.Mikołaja tylko z wąsami.(Znów mam Smolenia przed oczami.. tym razem w czerwonym kubraku.. i śnieżnym wąsem..
)
Wąsy same NIE!!!!!!!
Broda.. hmm.. raczej nie, ale taki kilkudniowy zarost jak z reklamy Marlboro to mrrr...
a ja.... będę mało oryginalna....
wole.... zdecydowanie BEZ wąsów 8)
Ja też wolę bez wąsów ale taka delikatna bródka moze być ;D
tenuś, zdecydowanie popieram Twa oryginalną opinię, hyhy..Wąs kojarzy mi sie z estetyką ław sejmowych i koła włascicieli hurtowni
poza tem...a weź toto całuj, bleeeeeee
P
Długie wąsy zdecydowanie nie.
Taki zarościk kilkudniowy i owszem
Pozdr.,
A.
Skomplikowane.. i jak tu odpowiedziec??
Same wasy - nie, ale juz wasy i brodka, ale takie krotkie - to juz moze byc. To zalezy od faceta - jedni mi sie z takim zarostem podobaja, a inni juz kompletnie nie.
3-dniowka.. o tak, seksowna sprawa - wizualnie. Co do..ekhem.. operacyjnosci, nazwijmy to tak - a to juz zalezy od tego, czy te wlosy miekkie sa. Calowac sie z takim, co to ma szczecine, a nie wlosy - to nie dla mnie: mam bardzo wrazliwa skore twarzy i zaraz ja mam podrazniona
Mowilam, ze skomplikowane to..
Pozdrawiam
Kat
jeśli chodzi o zarost to stale jestem stała w tym temacie.
CO NAJMNIEJ 3.dni zarostu, ale włosy podcinane maszynką, a nie co jakiś czas ścinane na pupę niemowlaka - lord have mercy...
Co do reakcji mojej skóry - podobnie do Kath. chociaż mogę wybaczyć jeśli facet wart podrażnienia skóry :-P
(06-09-2007, 04:17)Kathi link napisał(a): [ -> ]to nie dla mnie: mam bardzo wrazliwa skore twarzy i zaraz ja mam podrazniona
wewnetrzna strona "ud" tez jest wrazliwa
przynajmniej moja