Polfan.pl - forum dyskusyjne

Dialog koleżanki z synkiem , 3 latkiem :

Mały mówi :Mam nosek i mama ma nosek
Koleżanka przytakuje i potwierdza   
Mały dalej : mam szyjke i mama ma szyjke
                ja mam nóżki i mama ma nóżki
                ja mam dupke a... (chwilowe zadumanie )
odpowiedź :a mama ma taką dużą dupę jak słoń  ))) 

Na tym sie zakończyło wyliczanie co kto ma , bo mama jest szczupłą osobą ale syn jej powiedział taki komplement ze ją zatkało

(06-02-2008, 16:50)puszysta_wawa link napisał(a): [ -> ]"lapolutki" ?  ;D
albo co oznacza słowo "fapak" ?
)))
ciekawa jestem Waszych zgadywanek

lapolutki - hmmm.... Krasnoludki?
fapak - czapka?

nie Zofija, próbuj dalej  ;D

(06-02-2008, 21:26)extaza link napisał(a): [ -> ]Dialog koleżanki z synkiem , 3 latkiem :

Mały mówi :Mam nosek i mama ma nosek
Koleżanka przytakuje i potwierdza   
Mały dalej : mam szyjke i mama ma szyjke
                 ja mam nóżki i mama ma nóżki
                 ja mam dupke a... (chwilowe zadumanie )
odpowiedź :a mama ma taką dużą dupę jak słoń  ))) 

Na tym sie zakończyło wyliczanie co kto ma , bo mama jest szczupłą osobą ale syn jej powiedział taki komplement ze ją zatkało

usmiałam się szczerze.
przypomniałaś mi jak mój syn obdarzył mnie podobnym komplementem

Mój szfagier do swojej córci Julki w drodze z przedszkola:
-Jula jaką literkę dzisiaj poznaliście??
-C
jaki znasz wyraz na c??
-co..(nawet biedny człowiek nie załapał, że to wyraz a nie zapytanie ) :-]
jaki znasz wyraz na literkę c?? pyta zniecierpliwiony tata
- cmiel odpowiedzieła równie zniecierpliwiona Julka  :-)
pozdro 8)

tym co nie słyszeli.... 

Autentyk z bodajże zeszłego weekendu.
Pojechaliśmy z małym na wieś. Mały dostał od prababci 50 PLN i dał mi je na przechowanie.
Po południu pojechaliśmy na mszę w rocznicę śmierci dziadka. Dość długo czekaliśmy na przyjazd księdza do kaplicy...

W trakcie tego czekania Michał wszedł do kaplicy a po chwili wybiegł z niej i na cały głos krzyknął:

- Mamo, daj mi moją kasę bo musze zapłacić Jezusowi!!!

ze 2 tygodnie temu.

"jadę na bazar"-rzucilam wychodząc.
" to kup maliny i truskawki"..i to mnie zatrzymalo.
" słońce ,popatrz jaka pogoda za oknem,zimno-nie ma truskawek i malin" -prawie wychodząc.
" ..ale na wsi moze byc cieplej"- nie patrząc na mnie.

Tydzien temu.
Jedziemy samochodem ,nawigator siedzi za mną,rozmawia z dziadkiem przez telefon -informując gdzie jestesmy.
Po chwili rzuca w pól slowa telefonem w kierunku radia,ja przestraszona
"Co Ty robisz?"
"Nie widzialas? Policja! - nie mozna rozmawiac ,jak sie jedzie samochodem!"

;D

Oczywiscie wina swetra ,ale co tam 

Od rana chodzilam i "prądziłam"
Gdy po raz kolejny dotykając swoje dziecie ,przeszla iskra-nie wytrzymał:

" Ty masz jakies dodatkowe moce???"-przenikliwy wzrok ,przeszedl mnie na wskroś.
"Mianowicie?" -rozbawiona.
"Opcje?"-podniósł brew.

(03-04-2008, 17:41)kk link napisał(a): [ -> ]Oczywiscie wina swetra ,ale co tam 

Od rana chodzilam i "prądziłam"
Gdy po raz kolejny dotykając swoje dziecie ,przeszla iskra-nie wytrzymał:

" Ty masz jakies dodatkowe moce???"-przenikliwy wzrok ,przeszedl mnie na wskroś.
"Mianowicie?" -rozbawiona.
"Opcje?"-podniósł brew.

OPCJE!!!! umieram :-)))))))))))))

Siostra odrabia z Synem religie (pierwsza klasa), mlody ma narysowac, jak Bog stworzył Ziemie, rysuje Adama i sie pyta:
- a dziewczyne tez mam narysowac?
Siostra mowi:
- nie dziewczyne, tylko Ewe, a Ewe Bog stworzyl z zebra adama, mozesz o tym opowiedziec, bo narysowac to trudno
- a to go bolalo jak mu tak wyjmowal to zebro???
- nie, Bog wiele takich cudow uczynil

a mlody: JAK TRANSFORMERS????  ;D