Polfan.pl - forum dyskusyjne

a ja tam jestem niepoprawnym romantykiem....
kochac, zdecydowanie kochac, bo to jedyne z wielkich rzeczy jakie dostajemy tak poprostu za nic....

Jasne ze milosc boi, szczegolnie ta nieodwzajemniona, ale...ostatecznie do cholery....

Tylko Milosc jest sensem w tym durnym swiecie......

i tu masz racje bartus bo  mnie trzyma nrazie milosc do rodzicow do dziecka do muzy do zycia milosc

(17-11-2007, 00:00)_WHY_ link napisał(a): [ -> ]prosze o szczere odpowiedzi

Hmmm..wydaje mi się.. że w obu przypadkach cierpisz.. .  A dodatkowo jeszcze możesz ogromnie zranić osobę z którą jesteś ..
Pytanie jest.. po co być z kimś kogo się nie kocha? Czy to strach przed samotnością? A może  niekiedy ta szczypta nadziei że  się w tej osobie kiedyś zakochamy..pozwala nam na takie decyzje..?
Nie wiem..

Wiele powodow byc moze dlaczego sie na cos takiego decydujemy. Decydujac sie ale na cos takiego musimy akceptowac konsekwencje a te moga byc bardzo powazne.