Polfan.pl - forum dyskusyjne

Pełna wersja: Czy zawyzone poczucie wartosci to zaburzenie ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
(15-10-2007, 15:39)BrotherFromMars link napisał(a):Po posiadanych kompleksach osobnika z niska samoocena
...niska samoocene rozpoznajesz po posiadancyh kompleksach osobnika z niska samoocena? ale zanim zaczniesz je (te kompleksy znaczy) rozpoznawac:-) skad wiesz ze on ma niska? a nie zawyzona?:-) apropos idac dlaej tym tropem moze powinienes rozpoznawac wysoko samoocene po komplementach jakie osobnik z wysoka samoocena darzy siebie np ilośc na minute:-) powyzezj piataka ''zawyzona'' ponizej ''norma''

niezla_sztuka

dobrze, niech wam będzie, odpowiem.

Niska samoocena.
Co do tego nie macie problemu, bo nie należycie do tej grupy osób. ;-)
Ale polega to na 'podcinaniu sobie skrzydeł', czyli uważaniu się za kogoś gorszego, kto zawsze popełnia błędy, nigdy nie będzie nic umiał, nigdy nie będzie dobry i jego życie to seria porażek. Niska samoocena wiąże się z szeregiem innych zaburzeń od ADHD (;-P), bulimię po depresję (rzecz jasna).

Wysoka samoocena.
Totalne przeciwieństwo. Wszystko robi najlepiej, jest panem i władcą siebie i swego życia. Związek z taką osobą oznacza wieczne służenie, spełnianie zachcianek tylko tej JEDNEJ osoby. W pracy taka osoba nie przyzna się do błędu, będzie uważać, że to wszyscy na około się nie znają i najlepiej, żeby został prezesem to zrobi z wszystkim porządek. Taka osoba w kontaktach interpersonalnych jest nieznośna, wiecznie się czepia i po prostu - jest nie do życia. Osoba taka chcąc funkcjonować w życiu społecznym musi ZDAWAĆ sobie sprawę ze swoich ułomności inaczej po prostu 'przegra' swoje życie..

Poza tym bardzo często ludzie ukrywają swoje niedociągnięcia tworząc wokół siebie otoczkę pod tytułem "you can kiss my ass" a w gruncie rzeczy są bardziej zakompleksieni niż całą reszta "zdrowego" społeczeństwa.

Czy są to zaburzenia?
Oczywiście...  jak to w naturze, wszystko co siedzi 'na krańcach' nie jest zdrowe.

I tyle w tym temacie.

Odsyłam do Pana Wojciszke: "Człowiek wśród ludzi. Zarys psychologii społecznej" albo może mniej zawile ale wciąż ciekawie, Aronsona: "Psychologia społeczna serce i umysł"

Jak się bada samoocenę?
Nie jestem najlepsza ze znajomości testów psychologicznych, bo w tym nie siedzę, ale jest szereg testów, tzw. self-appraisal tests i w zasadzie każdy się sprawdza i nie, nie dostaniecie tego w psychoteście. Jeśli chcecie się sprawdzić, polecam przychodnie psychologiczne.

Pozdrawiam.
(15-10-2007, 15:53)m link napisał(a):[quote author=BrotherFromMars link=topic=153.msg4182#msg4182 date=1192451991]
Po posiadanych kompleksach osobnika z niska samoocena
...niska samoocene rozpoznajesz po posiadancyh kompleksach osobnika z niska samoocena? ale zanim zaczniesz je (te kompleksy znaczy) rozpoznawac:-) skad wiesz ze on ma niska? a nie zawyzona?:-) apropos idac dlaej tym tropem moze powinienes rozpoznawac wysoko samoocene po komplementach jakie osobnik z wysoka samoocena darzy siebie np ilośc na minute:-) powyzezj piataka ''zawyzona'' ponizej ''norma''
[/quote]
To ja poprosze wersje dla slabszych, jakos nie pojalem "ilosc na minute". Ilosc czego??? A swoja droga jesli poczytasz post sztuki, to dojdziesz do wniosku, ze osoba z niska samoocena jest bardzo latwo wyluszczyc z tlumu.

A swoja droga sztuka, piszesz cos o krancach. Gdzie one sa? Jesli ktos jest nieszablonowy (czyt. odbiega od ogolnie przyjetego standardu, gdzie to juz dla mnie jest kompletna bzdura) tzn, ze jest dewiantem??? ??? Chyba sie nieco zapedzilas ;D ;D

niezla_sztuka

hm.

jakieś tam odchylenie nie jest niebezpieczne, a nie nazwałabym faszysty kimś trochę nieszablonowym i ZDROWYM (taka dygresja do tematów wcześniejszych) zatem to są krańce. Wydaje mi się to w miarę łatwe i przejrzyste (?).

Mariusz miał na myśli ilość KOMPLEMENTÓW na minutę.

eh...

niezla_sztuka

(15-10-2007, 16:06)BrotherFromMars link napisał(a):To ja poprosze wersje dla slabszych, jakos nie pojalem "ilosc na minute". Ilosc czego??? A swoja droga jesli poczytasz post sztuki, to dojdziesz do wniosku, ze osoba z niska samoocena jest bardzo latwo wyluszczyc z tlumu.


Nie, Brother. Nigdy nie podjęłabym się oceny kogokolwiek po tym, co widzę (choćby na ulicy).

Jak juz wspomniałam, ludzie naprawdę świetnie ukrywają siebie pod postacią kogoś 'mocnego i pewnego siebie', a w domu chowają się po kątach i nie mogą patrzeć na lustro.. *

i tyle.

Mogę już sobie iść?

:-)

* oczywiście wszystko upraszczam do granic.
Idz idz  ;D
Nie mowie o ulicy, wystarczy spojrzec jak niektorzy zachowuja sie w wiekszej grupie, badz nawet unikaja skupiska ludzkie
(15-10-2007, 15:37)m link napisał(a):heh i gadaj tu z kobitka... napierw mowi ze nie bardzo ciekawy temat a pozniej ze badzo ciekawy:-) ...
stop stop...
nie mowilam nigdy, ze nieciekawy....
tylko poszedl nie w ta strone co potrzeba i tyle.
teraz mi sie bardziej podoba Smile

ok, podraze...
a co jesli dana osoba, naprawde osiagnela w zyciu bardzo wiele, jest bardzo inteligentna, blyskotliwa i  w ogole oh, ah? tez ma zaburzona ocene wartosci? czy po prostu ma swiadomosc tego, ze faktycznie sporo osob moze ją "kissnąć" (ogolnie tak mowie, metafora)
co wtedy?
(15-10-2007, 15:37)m link napisał(a):a co jesli dana osoba, naprawde osiagnela w zyciu bardzo wiele, jest bardzo inteligentna, blyskotliwa i  w ogole oh, ah? tez ma zaburzona ocene wartosci? czy po prostu ma swiadomosc tego, ze faktycznie sporo osob moze ją "kissnąć" (ogolnie tak mowie, metafora)
co wtedy?
O to to, do tego zmiezalem zono Smile
panno kasiu przeca to był zart:-)

nt tematu zasadniczego sie wypowiedziałem w pierwszym poscie wiec elegancko zakoncze: szanse na rozpoznanie kogoś kto ma przerosniete ego czy tez niedowazone sa podobne ... w zalznosci od mozliwosci:-)

A co do unikania skupisk ludzkich:-) interesujaca interpretacja ciekawe czy ingmar bergman na ten przykład by zakompleksionym facetem o niskiej samoocenie...szkoda ze go juz nie mozna zapytac:-) pozdrawiam serdecznie i EOT
(15-10-2007, 16:37)m link napisał(a):pozdrawiam serdecznie i EOT

to se pogadalismy <bart>


wraaaaaaaacaj  Wink
Stron: 1 2 3 4 5 6